Węgiel roślinny i zwierzęcy należą do najstarszych leków znanych człowiekowi, które można otrzymać i stosować w “polowych” warunkach. W dodatku węgiel to lek bezpieczny, nie ulegający resorpcji z jelit do krwi i nie wywołujący zatrucia.
Carbo medicinalis – węgiel leczniczy jest sprzedawany obecnie w postaci tabletek, granulek lub proszku. Jest bez zapachu i smaku, higroskopijny. Barwę ma ciemno szarą lub czarną, zależnie od pochodzenia.
W lecznictwie zastosowanie miały i nadal mają: węgiel roślinny, zwierzęcy i aktywny. Węgiel roślinny otrzymywany jest w wyniku suchej destylacji torfu lub drewna. Jest spalany bez dostępu powietrza, w retortach, w powolnym procesie karbonizacji. Przy okazji otrzymuje się dziegieć – Pix, na temat którego poświęciłem specjalną stronę, a także ocet drzewny surowy – Acetum pyrolignosum crudum 3-7%, zanieczyszczony acetonem (2%) i fenolami.
Węgiel drzewny – Carbo Ligni ; niem. Holzkohle, ang. Wood Charcoal, fr. Charbon de bois (Carbo vegetabilis) nie jest węglem aktywowanym, ale posiada właściwości lecznicze (przeciwbiegunkowe, pochłaniające, osuszające skórę i błony śluzowe, powlekające). Może być stosowany doustnie w dawce kilka-kilkanaście-kilkadziesiąt gram na dobę, zależnie od potrzeby oraz zewnętrznie jako zasypka na ropiejące i sączące zmiany. W dawnej medycynie węgiel drzewny łączono czasem z taniną, sproszkowanymi galasami, bizmutem, tlenkiem cynku, ałunem, kwasem galusowym, bentonitem lub ziołami garbnikowymi w celu wzmocnienia działania absorbującego, przeciwbiegunkowego i przeciwnieżytowego. Po wymieszaniu z ałunem, bizmutem (tlenek, węglan, galusan, fenolan), galasami, taniną, kwasem galusowy, jodoformem lub tlenkiem cynku nadawał się również do leczenia mokrych ran i wyprysków.
Węgiel drzewny zawiera ok. 80% węgla, 3,5-4% wodoru, 14-16% tlenu i do 5-6% popiołu. Zwiększa swoje właściwości chłonne po aktywacji za pomocą pary wodnej w temp. 800-1000 stopni C.
W handlu wyróżniano dawniej węgiel drzewny bukowy – Carbo Fagi, węgiel lipowy – Carbo Tiliae, węgiel topolowy – Carbo Populi. Węgiel z drzew iglastych był tańszy i mniej stosowany ze względu na małe właściwości chłonne. Pory drobin węgla z drzew iglastych są pozalewane związkami smolistymi z żywic, co zmniejsza ich powierzchnię adsorpcyjną.
Carbo medicinalis granulatus uzyskiwano przez zmieszanie węgla drzewnego lub zwierzęcego z sacharozą, gumą arabską, nalewką benzoesową i odpowiednią ilością wody, a następnie granulację. Węgiel leczniczy w tabletkach – Tablettae Carbonis otrzymywano z mieszaniny węgla drzewnego, tragakanty, sacharozy i wody.
Węgiel zwierzęcy – Carbo animalis (niem. Tierkohle, ang. Animal Charcoal, fr. Charbon animal) uzyskiwany jest przez suchą destylację kości, tkanki mięśniowej i krwi oraz innych tkanek zwierzęcych. Wyróżnia się węgiel mięsny – Carbo carnis (niem. Fleischkohle), węgiel kostny – Carbo osssium (niem. Knochenkohle; ang. Bone Black; fr. Charbon d’os = Charbon animal ordinaire) i węgiel z krwi – Carbo sanguinis (niem. Blutkohle). Najczęściej w handlu jest dostępny węgiel zwierzęcy mieszany. Odpadki te pochodzą z rzeźni lub z padliny, są sortowane, oczyszczane, odtłuszczane (ekstrakcja benzyną lub siarczkiem węgla, dawniej również czterochlorkiem węgla), rozdrabniane. Dawniej można było stosować resztki zwierzęce do wyrobu mączek zwierzęcych dodawanych do pasz. Obecnie stosowanie mączek zwierzęcych w żywieniu zwierząt (za wyjątkiem mączek rybnych) jest zabronione. Dziś mączki zwierzęce trafiają do zakładów produkujących węgiel zwierzęcy lub niestety – do gleby – jako nawóz (stosowanie mączek zwierzęcych jako nawozu nie powinno mieć miejsca z przyczyn sanitarnych).
Węgiel drzewny powstaje w temperaturze ok. 400-500 stopni C, początkowo nawet jest ogrzewany w temperaturze 160-200 stopni C. Węgiel zwierzęcy powstaje w temperaturze ok. 800 stopni C. Przy wyrobie węgla zwierzęcego powstaje dziegieć zwierzęcy – Oleum animale – Pyroleum animale i woda amoniakalna. Dziegieć zwierzęcy (niem. Rohes Tieröl, ang. Animal Oil, fr. Huile animale) zasobny jest w chinolinę, pirydynę, alkilocyjanid, sole amonowe, pikolinę, pirol, lutydynę, fenol, toluol, etylobenzol, węglowodory alifatyczne i cykliczne i był dawniej stosowany w leczeniu zmian skórnych u ludzi i zwierząt, podobnie jak dziegieć roślinny. Nadaje się także do odstraszania i zwalczania pasożytów skórnych. Destylacja dziegciu zwierzęcego prowadzi do uzyskania lotnej i lekkiej frakcji – Oleum Animale aethereum (Volatile Animal Oil).
Oleum animale aethereum zawiera głównie alkilocyjanid, pirol, metylopirol, dimetylopirol, chinolinę, pirydynę oraz węglowodory cykliczne. Stanowił składnik Aqua empyreumatica = Aqua Dippeli oraz maści przeciwbólowych i przeciwreumatycznych, ponadto przeciwpasożytniczych oraz odpędzających natarczywe owady. Zażywany był również doustnie w dawce 5-20 kropli lub 0,25-1 g 2-3 razy dziennie przy histerii, nerwicach, drgawkach i pasożytach przewodu pokarmowego.
Węgiel zwierzęcy zawiera mniej węgla niż węgiel roślinny. Najmniej węgla ma węgiel kostny (11%), w którym przeważa wapń i fosfor (fosforan magnezu i fosforan wapnia 80%, węglan wapnia 8%). Węgiel drzewny ma mniejsze właściwości chłonne niż węgiel zwierzęcy.
Węgiel leczniczy Carbo medicinalis zgodnie z FP III powinien być czarnym, matowym lub połyskującym proszkiem, higroskopijnym, przy prażeniu powinien spalać się bez płomienia. 1 g węgla rozmieszany w 20 ml wody, gotowany 5 minut i przesączony powinien dać roztwór obojętny, bezbarwny. Zgodnie z FP III siłę adsorpcyjną węgla można określić za pomocą próby z 0,15% roztworem błękitu metylenowego. 0,2 g węgla aktywnego wysuszonego w 120 stopniach C powinien odbarwić 35 ml 0,15% roztwory błękitu metylenowego w ciągu 5 minut.
Wg nowszej Farmakopei Polskiej VI właściwości adsorpcyjne węgla leczniczego ustalane są przy pomocy próby pochłaniania fenazonu. Ilość fenazonu zaadsorbowanego na węglu nie powinna być mniejsza niż 35%.
Wg FP VI dawka węgla leczniczego jednorazowa 5-10 g; dobowa 15-50 g. Oficjalne działanie: przeciwbiegunkowe. Popiołu nie więcej niż 2%.
Węgiel leczniczy po podaniu doustnym działa absorbująco, czyli pochłaniająco, osuszająco na błony śluzowe, osłaniająco (powlekająco), odtruwająco w świetle przewodu pokarmowego, przeciwbiegunkowo. Węgiel leczniczy to podstawowy środek stosowany w leczeniu wszelkiego rodzaj zatruć pokarmowych i lekowych, po spożyciu ksenobiotyków (substancji obcych organizmowi). Pochłania i unieszkodliwia gazy, jady bakteryjne, toksyny grzybów (mikotoksyny), wydaliny i wydzieliny pasożytów przewodu pokarmowego, toksyny roślinne, leki. Dobrze chłonie alkaloidy, glikozydy, fenole, barbiturany, barwniki, kwasy. Już w latach przedwojennych zauważono, że nie upośledza procesów trawienia i nie absorbuje enzymów.
Węgiel leczniczy jest podawany doustnie przy zaostrzonych objawach choroby wrzodowej, biegunce nieznanego pochodzenia, nieżycie żołądka, jelita cienkiego i grubego, wzdęciach, nadkwasocie. W razie zatrucia podaje się węgiel w dużej ilości, rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu gram. Powszechnym błędem jest podanie zbyt małej dawki węgla leczniczego, przez co staje się on nieskuteczny. Aby toksyna została pochłonięta przez węgiel z przewodu pokarmowego musi być zastosowana odpowiednio duża dawka węgla.
W dawnych czasach węgiel leczniczy był stosowany na ropiejące, sączące rany, owrzodzenia
, odleżyny, bowiem działa on osuszająco i absorbująco na wydzieliny i bakterie. Dobrze jest łączyć w zasypkach węgiel z antyseptykami. Nie wolno łączyć w recepturze węgla z utleniaczami, np. KMnO4 (kalium hipermanganicum), KClO3, bowiem dochodzi do wybuchu, szczególnie gdy lek jest ucierany w moździerzu.
Węgiel aktywny jest stosowany do produkcji wkładów do masek ochronnych, filtrów powietrza, wody; do klarowania hydrolizatów białkowych, moszczów, win i soków; przy produkcji spirytusu, czystego cukru; do rozdzielania mieszanin gazowych, oczyszczania par i gazów. Odmiany bardzo czarne dają czerń węglową stosowaną do barwienia.
Zawiesina wodna węgla leczniczego służy do płukania żołądka w celu unieszkodliwienia toksyn.
Dawki dla zwierząt: konie 10-150 g; osły 5-50 g; bydło 20-200 g; małe przeżuwacze 5-50 g; świnie 3-10 g; psy 0,5-3 g; koty 0,2-1 g, kury 0,2-1 g.
Dawka ok. 5-10 g węgla leczniczego rozdrobnionego jest w stanie pokryć powierzchnię ścinek przewodu pokarmowego człowieka ochronną warstwą, która nie dopuszcza do niej bodźców drażniących; adsorbuje wodę, produkty płynne i gazowe gromadzące się w jelicie; adsorbuje bakterie, wirusy, komórki grzybów drożdżakowych; działa na śluzówkę osuszająco, lekko ściągająco; utrudnia rozmnażanie bakterii i drożdżaków, utrudnia zasiedlanie śluzówki przewodu pokarmowego przez wirusy, bakterie, pierwotniaki i grzyby.
Drobiny węgla leczniczego obładowane toksynami i mikroorganizmami powinny zostać usunięte z przewodu pokarmowego za pomocą środków przeczyszczających, najlepiej solnych.
Najbardziej cenionym węglem leczniczym jest ten dodatkowo aktywowany. Związki zasadowe nieorganiczne zwiększają skuteczność chłonną węgla leczniczego.
Piece do spalania drewna na węgiel drzewny; Beskid Niski, kwiecień 2009 r.
Węgiel jest obecnie w centrum moich zainteresowań. Myślę, że jest niedoceniany. Sama używam go do leczenia zaognionych skaleczeń i niewielkich oparzeń (Nigdy nie daję na świeżą ranę, bo trwale zabarwi. Bardzo szybko i skutecznie pomaga. Używam w tym celu tabletek węglowych z apteki, które troszkę zamaczam w przegotowanej zimnej wodzie i nanoszę na problematyczne miejsce. Węglem poradziłam sobie z moją migrena (masaże węglem). Węgiel jest pierwszą rzeczą, po którą sięgam, gdy boli mnie gardło, a już oczywiste, że przy problemach żołądkowych.
Jedyny minus, że jest się w czarne plamki i ludzie trochę mają dziwne miny mnie widząc.
Ostatnio znajoma dostała ataku śmiechu, na informację, że usta mam czarne, bo właśnie jem węgiel, bo gardło mnie boli. A jak ją poinformowałam, że jest dobry i słodki – to się mało nie położyła na podłodze ze śmiechu. No cóż ona się śmiała, a mnie za chwilę gardło przestało boleć. Tak, że podwójne pozytywne rezultaty – ja zdrowa, a kobieta też się dotleniła, wszak śmiech to zdrowie;)
Moja przygodę z węglem zaczęłam jakieś 30 lat temu. Miałam szczęście, bo w szkole uczył mnie Jerzy Stobiński autor wielu książek popularnonaukowych z chemii. Człowiek wielkiego formatu. On zwrócił moją uwagę na niezwykłe właściwości węgla i na to, że może być najlepszym lekarstwem.
Ostatnio nabyłam książkę „leczenie węglem drzewnym” Agata Thrash, Calvin Thrash. Rozszerzyła ona moje spojrzenie na węgiel i szerokie możliwości jego zastosowania
Ja uzywam wegla do detoksyfikacji (usuwa on z organizmu metale ciezkie takie jak rtec i olow) oraz na moje problemy zoladkowe.
ile tabletek dziennie i jak długo można stosować węgiel własnie na takie problemy żołądkowe typu ..gazy,niestrawność (biegunek brak)
Planuje zastosowac odtruwanie metoda dr Georga Yu ( http://www.thelongevitynowconference.com/dr.-george-yu.html )
ktory jako ostatni etap zaleca zastosowanie wegla. Mam jednak watpliwosci czy moge go uzywac codziennie przez miesiac czasu? Jesli tak to jaka dawke? I czy sa roznice w jakosci u poszczegolnych producentow, innymi slowy gdzie najlepiej kupic?
Z gory dziekuje, Maciek
Witam,
artykuł jest bardzo ciekawy. Niestety zauważyłam, że ktoś skopiował spore jego fragmenty i wykorzystał na swoim blogu jako swój własny tekst (nawet komentarze!):
https://hipokrates2012.wordpress.com/2012/12/17/wegiel-leczniczy/
To plagiat, proszę bronić swojej treści.
Pozdrawiam
Agata