Archiwa

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Archiwa

Glikokininy w leczeniu cukrzycy i trochę o jęczmieniu Hordeum

Glikokininy (glukokininy) to substancje o różnej budowie chemicznej, zawarte w roślinach, które są zdolne do obniżania poziomu glukozy w osoczu krwi. Inaczej mówiąc glikokininy to fitoskładniki o właściwościach hipoglikemicznych. Glikokininy są przydatne w leczeniu cukrzycy oraz w ogóle jako środki przeciwdziałające hiperglikemii, bez względu na przyczynę tego objawu.

Dawniej składniki roślin leczniczych odpowiedzialne za ukierunkowane działanie farmakologiczne lub właściwości (także smakowe i zapachowe) surowca określano jedną nazwą, pomimo, że różniły się one strukturą chemiczną. Tak powstały np. fitoncydy, czyli fitoskładniki hamujące rozwój mikroorganizmów patogennych; goryczki – substancje roślinne gorzkie zdolne do pobudzania wydzielania soków trawiennych; garbniki – fitoskładniki ściągające i przeciwzapalne, tworzące z białkami nierozpuszczalne kompleksy.

Najbardziej znanymi ziołami zawierającymi glikokininy są:

1. Polygonatum officinale Allioni – kokoryczka wonna, ang. Solomon’s seal (= Polygonatum odoratum (Miller) Druce oraz Polygonatum multiflorum (Linne) Allioni – kokoryczka wielokwiatowa, rodzina liliowate – Liliaceae; kłącze z korzeniami – Rhizoma Polygonati służą do sporządzania odwaru, który obniża poziom cukru we krwi, działa wykrztuśnie i moczopędnie oraz wyraźnie odtruwająco. Do dziś nie ustalono, która substancja w kokoryczce odpowiedzialna jest za działanie hipoglikemiczne. Patrz wcześniejsze opisy: https://rozanski.li/?p=367; https://rozanski.li/?p=647; https://rozanski.li/?p=371.

2. Hordeum vulgare L. (Hordeum sativum Jessen), ang. barley; trawy – Gramineae – jęczmień zwyczajny (niem. Gerste) – owoc, nasienie – Fructus seu Semen Hordei, wyciągi wodne, napar, odwar, mąka jęczmienna z całego ziarna; składniki ziarna: woda 14%, składniki azotowe 10%, tłuszcz 1,9-2%, substancje wyciągowe bezazotowe 67%, włókno surowe 5%, popiół 2,4%, alkaloidy (hordenina, czyli beta-p-oksyfenyloetylodimetyloamina, poprawnie 4-(2-dimethylaminoethyl)-phenol ok. 0,2%), śluzy, sporo kwasu krzemowego. Mielone ziarna jęczmienia w dawnej medycynie łączono z lukrecją, kwiatem maku, zielem bluszczu pospolitego i podawano jako odwar przy uporczywym kaszlu i nieżycie oskrzeli. Wodny odwar z ziarna jęczmienia posiada właściwości powlekające, ochronne, przeciwzapalne, a zastosowany na skórę leczy stany zapalne, podrażnienia, wspomaga ustępowanie wyprysków i gojenie ran. Obniża stężenie glukozy we krwi, poprawia trawienie.
Ciekawe właściwości posiada hordenina występująca w niewielkich ilościach w owocach jęczmienia, w większych w kiełkach jęczmiennych. Hordenina jako alkaloid była stosowana w lecznictwie przedwojennym, najczęściej jako Hordeninum sulfuricum (siarczan hordeniny), w dawce 0,5-3 g dziennie w przypadku dyzenterii i nieżytów jelit oraz żołądka; doustnie w dawce 4-6 g lub podskórnie w dawce 750 mg dziennie – przy chorobach serca (znosi objawy dusznicy). Hordenina hamuje rozwój bakterii i bardzo rzadko powoduje wzrost ciśnienia krwi, najczęściej daje efekt hipotensji, podobnie jak teobromina, pomimo że pobudza psychicznie i ruchowo.  Jest to inhibitor MAO, przez co hamuje rozkład monoamin, a w efekcie doprowadza do wzrostu poziomu w tkankach, szczególnie w mózgu: noradrenaliny, dopaminy i 5-hydroksytryptaminy (serotoniny). Hordenina daje efekty farmakologiczne dopiero po kilkukrotnym zażyciu w ciągu dnia oraz przez kilkanaście dni. Nie daje zauważalnego działania przy jednorazowym podaniu. Wyciągi z jęczmienia mogą zawierać dostateczną ilość hordeniny, ale nie spotkałem preparatów o charakterze suplementów, które mogą mieć wpływ psychotoniczny. Dawka w suplementach jest zbyt niska, a i ekstrakty są zwyczajne, typu spożywczego, nie mogące działać farmakologicznie. Stąd powszechne rozczarowanie wśród ludzi zażywających takowe preparaty. Opisy suplementów “jęczmiennych” lub “hordeninowych” są oczywiście barwne i fantastyczne, aby zachęcić potencjalnych klientów.

Hordenina oraz ekstrakty z jęczmienia o dużej zawartości hordeniny dają pobudzenie psychoruchowe, wzmagają aktywność ruchową, znoszą depresję, lenistwo i niechęc do wysiłku fizycznego oraz psychicznego. U kobiet (wydają się wrażliwsze), dzieci i mężczyzn wrażliwych na tego typu środki spostrzec można niekorzystny niepokój, gonitwę myśli, nadmierną i niespójną gadatliwość oraz drżenie rąk. Przeciętnie jednak preparaty hordeninowe znoszą odczuwanie “dołu psychicznego”, znużenia, przygnębienia i smutku. Duże dawki zmniejszają wrażliwość na ból i zwiększają wydolność fizyczną u sportowców. Jak mówił i pisał mój dawny Opiekun naukowy prof. A. Danysz tego typu preparaty “dodają energii psychicznej i fizycznej”. Jak podaje szwajcarski Foodaktuell Methylbutenol i hordenina odpowiadają z miłe odczucia psychiczne i fizyczne jakie występują po spożyciu piwa. Preparaty hordeninowe nie poprawiają libido. Hamują perystaltykę jelit i biegunkę, co tłumaczy korzystne działanie w przypadku chorób nieżytowych przewodu pokarmowego.

3. Galega officinalis L. – rutwica lekarska, ang. Goat’s Rue, niem. Geisraute (motylkowate – Papilionaceae); ziele – Herba Galegae; składniki: pochodna guanidyny (galegina – isoamyleneguanidine; 4-hydroksygalegina), alkaloid – peganina (działa przeciwpierwotniakowo, np. przeciwko leishmania), flawonoidy (galuteolina), saponiny, garbniki, chrom. Napar i wyciąg wodno-alkoholowy wywiera wpływ hipoglikemiczny i mlekopędny; patrz: https://rozanski.li/?p=880; https://rozanski.li/?p=808. W dawnej medycynie sporządzano z ziela nalewkę – Tinctura Galegae w proporcji 1 część surowca na 5 części alkoholu 60-70% (5-10 ml 2 razy dziennie przez 2-3 tygodnie, potem 5 ml 2 razy dziennie przez miesiąc); równoczeŚnie napar po 1 szklance 1 raz dziennie, wieczorem (w leczeniu cukrzycy). Dobrym środkiem hipoglikemicznym jest wino ze świeżego ziela rutwicy, ale sporządzone na winie mocno czerwonym i wytrawnym, przez macerację w proporcji 1 części ziela na 5 częsci wina; po miesiącu przecedzić; pić codziennie mały kieliszek. Elixir Galegae: 200 części nalewki z rutwicy mieszano z 80 częściami syropu cukrowego i 30 częściami nalewki z owocu kopru. Zażywano jako środek mlekopędny po 1 łyżce 3 razy dziennie.

4. Urtica dioica L. – pokrzywa zwyczajna, ang. Nettle (rodzina Urticaceae), ziele i kłącze z korzeniami – Herba Urticae, Rhizoma cum radicibus Urticae. Najlepiej sprawdza się sok ze świeżego ziela (100 g dziennie w dwóch porcjach), macerat ze świeżego ziela na wodzie 1:3 (do 300 ml dziennie), intrakt z ziela (10 ml 2 razy dziennie) oraz odwar z kłączy z korzeniami (1 łyżka na szklankę wody, gotować 10 minut) – 1 szklanka 2 razy dziennie. Obniża poziom cukru, tłuszczów i cholesterolu we krwi, hamuje stany zapalne gruczołu krokowego, wspomaga procesy odtruwania organizmu. Zwiększa wytrzymałość ścian naczyń krwionośnych, pobudza gojenie ran. Zwiększa diurezę. Pobudza procesy tworzenia krwi. Reguluje trawienie, ale zarazem nasila procesy anabolizmu, przez co obserwuje się wzmożenie procesów odnowy. Ekstrakt suchy ziela lub kłączy można nabyć w kapsułkach (polecam dawki 1-2 g dziennie przez 1 miesiąc, powtarzać co kwartał, w czasie przerwy zastosować inny środek). Patrz również: http://luskiewnik.pl/urtica/historia.htm.

5. Vaccinum myrtillus Linne (Ericaceae), ang. Bilberry – borówka czernica, liść – Folium Myrtilli w postaci sproszkowanej, naparu, ekstraktu suchego jako antidiabeticum. Za działanie hipoglikemiczne odpowiadają flawonoidy, związki galusowe i związki chromu. Patrz: https://rozanski.li/?p=870.

6. Phaseolus vulgaris Linne (Leguminosae = Fabaceae); owocnia fasoli bez nasion – Pericarpium Phaseoli (Fructus Phaseoli sine semine); stosowane wyciągi wodne i wodno-lkoholowe; patrz: https://rozanski.li/?p=1210.

7. Taraxacum officinale Weber = Leontodon Taraxacum Linne (niem. Löwenzahn, ang. Dandelion) – mniszek lekarski; ziele i korzeń – Herba, Radix Taraxaci. Hipoglikemicznie działa napar (200 ml 2 razy dziennie), sok ze świeżego ziela (50-100 g 2 razy dziennie), intrakt (10 ml 2 razy dziennie), macerat ze świeżego ziela i korzenia (1:3 – 200 ml 2 razy dziennie), ekstrakt suchy (1 g 2 razy dziennie). Patrz: https://rozanski.li/?p=385.

8. Trigonella foenum graecum L. (Papilionaceae – Fabaceae), ang. Fenugreek; nasiona, ziele – Semen, Herba Trigonellae (Foenugraeci) wyraźnie wpływa na obniżenie poziomu glukozy i cholesterolu we krwi; doskonale sprawdza się zmielone nasienie (1-2 łyżeczki 2 razy dziennie), ekstrakt suchy (1-2 g dziennie), napar z ziela (200 ml 2 razy dziennie przez miesiąc, potem wieczorem 1 szklanka naparu przez 2 miesiące), sok z ziela (50 g dziennie), papka z mielonych namoczonych nasion w ciepłej wodzie (1 łyżka 2 razy dziennie). Patrz: https://rozanski.li/?p=323.

9. Momordica charantia L., ang. Wild cucumber – przepękla (balsamka ogórkowata), dyniowate – Cucurbitaceae;  owoc – Fructus Momordicae. Do obniżenia poziomu glukozy we krwi stosowałem z powodzeniem suchy ekstrakt w dawce 700 mg 2 razy dziennie przez miesiąc. Patrz: https://rozanski.li/?p=324.

5 komentarzy Glikokininy w leczeniu cukrzycy i trochę o jęczmieniu Hordeum

  • JOLANTA BUDNY

    Witam,-
    Moja 12 letnia córka Olga jest chora na cukrzyce insulinoależną. Cukrzyca pojawiła się 5 lat temu po traumatycznym przeżyciu, jakie nas spotkało. Pomimo moich starań cukry u córki potrafią być bardzo rozchwiane i niestabilne. Czy dzięki ziołom można temu zaradzić? Czy spotkał się Pan z podobnym problemem i czy mógłby nam Pan pomóc?
    Pozdrawiam
    Jolanta

  • Basia

    Proszę zapytać na forum http://rozanski.ch/forum
    Może ktoś ma na ten temat jakieś doświadczenia

    Pozdrowienia 🙂

  • Witam ,a co sądzicie o owocach Morwy białej w leczeni cukrzycy???Pozdrawiam

  • Ela

    Lek Metformin pochodzi od tego zioła. Jest dużo zachwytów i dużo badań tego leku, choć mechanizm/y działania nie są wszystkie do końca poznane. Wiele wlasnośći jest przypisywane temu leku: podaje się w cukrzycy, kontroli wagi i jako antyrakowe, tak więc i jako lek długowieczności. Ja bym raczej wolała zioło niż chemiczny preparat, który hm jak matka natura nas uczy zwykle zawodzi na dłuższą metę. No ale w czasach bisnesu i życia najbardziej wygodnego, jest to drug rzeczywiście bardzo popularny. Osobiście wolalabym być ostrożna, Amerykanie, ogólnie zachod, z wiadomych względów. mają trndencje do skoków w wyciąganiu wniosków, ale też niektórzy nie mają komfortu czasowego czy wyboru.

  • Ela

    Przepraszam. Nie w tym miejscu miał być ten komentarz . Odnosi się to do Rutwicy lekarskiej,Herb. Galagae

Leave a Reply