Szałwia wieszcza – Salvia divinorum należy do rodziny Labiatae (=Lamiaceae). Pochodzi z Ameryki Środkowej. W rejonie Oaxaca w Meksyku Mazatekowie stosują szałwię wieszcza jako rytualny halucynogen. W medycynie ludowej Indian używana w leczeniu reumatyzmu, do uśmierzania bólu różnego pochodzenia, ponadto do łagodzenia przykrych objawów chorób wyniszczających. Z ziela szałwi wieszcza jest otrzymywany susz (do palenia, inhalacji), wyciąg suchy (palenie, zażywanie doustne) i wodny (picie). Świeże ziele (liście) jest również żute. Zawiera diterpeny dwucykliczne: salvinorin A-F, przy czym najwięcej jest salwinoryny A.
O ____// ___ O O \___/ H_____ |___/ / / --- H ____/_CH3 / H_____/_CH3 / _/ __C=O O- / | ____/ OCH3 / O=C-O | CH3
Wyizolowana salwinoryna A jest bardzo silna w działaniu. Psychodeliczny efekt daje już w dawce 150-500 ug, zależnie od indywidualnej wrażliwości. Przyłącza się do K opioidowych receptorów. Zawartość salwinoryny A w suchej masie liści: 1,5-3,7 mg/g. Salvia divinorum działa słabiej niż psylocybina. Na niektóre osoby oddziałuje bardzo słabo. Wywołuje głównie halucynacje wzrokowe. Frakcja salvinorin jest hydrofobowa, czyli nie rozpuszcza się w wodzie. Maceracja i wytrząsanie świeżej rozdrobnionej rośliny wodą daje wyciąg emulsyjny zawierający rozproszoną frakcję. Dobrze rozpuszcza się natomiast w eterze, chloroformie, acetonie, spirytusie. Indeks farmakologiczny dla salvinorin jest bardzo wysoki.
W USA i Europie zainteresowano się tą rośliną późno. W latach 60 XX w. badana była przez G. Wasson’a i Hofmann’a. Dopiero w latach 80 ustalono strukturę salwinoryn. Valdes wyizolował na początku lat 90 salvinorin A.
Właściwości toksykologiczne frakcji salvinorynowej są bardzo mało poznane. Nie wiadomo jakie są skutki dłuższego zażywania przetworów z Salvia divinorum. Do dziś trwają spory na jakie receptory oddziałuje szałwia wieszcza. Jakie może poczynić nieodwracalne zmiany w neurotransmisji? Jak leczyć ewentualne spustoszenia w układzie nerwowym?. Pamiętajmy, że nawet jeśli władze poszczególnych krajów dopuszczą tę roślinę, społeczeństwo powinno otrzymywać wiedzę na temat potencjalnych skutków ubocznych jej zażywania, tak jak na temat tytoniu, alkoholu, aspiryny, Senecio jacobaea.
Pomimo, że Salvia divinorum nie jest precyzyjnie zakazana do handlu i użycia, to jednak nieetyczne jest rozpowszechnianie i propagowanie tego surowca z powodu niedostatecznej wiedzy (bezpieczeństwa używania) na jego temat. Szczególnie mnie martwią ludzie zarobkujący na uprawie i przetwarzaniu tego surowca, a następnie jego sprzedawaniu wśród dzieci i młodzierzy.
Great blog, I love your writing style, keep it up.
Problemem nie jest szałwia,
problemem nie są ludzie ja uprawiający i sprzedający.
Problemem jest bardzo niska świadomość społeczeństwa i jednostek.
A co jest śmieszne w tym przypadku, Salvia Divinorum może otworzyć wrota do nieznanego świata – diametralnie rozszerzyć świadomość.
Mi pomogła i to bardzo
Dobry marketing i to wszystko. Kurzyłem to paręnaście razy „z wiadra” czyli najlepszym sposobem i tylko mnie wykręcało nic więcej! Większość zapasu po prostu wywaliłem, szkoda tylko kasy i mego zdrowia. I dobrze że zdelegalizowali, skoro pisze „Salvia divinorum działa słabiej niż psylocybina” to po jakiego czorta nabijać kieszenie kofeszopom skoro można za darmo wybrać się na łąkowe wojaże?