Odżywki i koncentraty białkowe nie są zdobyczą współczesnej medycyny. Wartość odżywczą i wzmacniającą rosołu z gołębia, kury, koguta, bulionu wołowego i in. opisują najstarsze księgi medyczne. Sporządzano rozmaite wyciągi z produktów mięsnych i podrobów, aby odżywić chorych mających problemy z prawidłowym gryzieniem, połykaniem i trawieniem pokarmu. Doceniano wartość rosołu z kości i chrząstek (np. z cielęcych) oraz mięsnych przy pobudzaniu zrastania się złamanych kości i wzmacnianiu stawów w chorobach reumatycznych. Podkreślano właściwości rozgrzewające bulionów, ważne w leczeniu chorób przeziębieniowych. Sporządzano także zagęszczone mleko poprzez odparowanie wody i dodawanie laktozy (cukru mlecznego), choć w XVIII i XIX wieku ostrzegano, że takie mleko może wywołać zaburzenia trawienne oraz biegunkę przy nietolerancji laktozy (XIX w.). Ostrożnie zalecano mleko zagęszczone dla niemowląt jako substytut mleka kobiecego, oczywiście po odpowiednim rozcieńczeniu, zwracając uwage na zagrożenie biegunką, wzdęcia i bolesne kurcze żołądka oraz jelit.
Ekstrakt z mięsa solony nosił nazwę wyciągu mięsnego Liebiega. Solucya mięsna była natomiast papką otrzymywaną z wołowiny przez gotowanie w kociołku Papina, z dodatkiem kwasu solnego, a następnie w celu zobojętnienia tego kwasu – z dodatkiem węglanu sodu. kwas solny i długie gotowanie mięsa powodowały hydrolizę białek do peptydów i aminokwasów. Solucya mięsna była więc łatwo strawna dla chorych z niedoborami enzymów. W 1891 r. stosowano w lecznictwie dodatkowo wyizolowany enzym proteolityczny żołądkowy (ze zwierząt) – pepsynę, zaczyn trzustkowy pod nazwą pankreatyny (wyciąg z trzustek zwierzęcych, z całym zespołem enzymów i proenzymów), roślinny enzym trawiący białka – papainę (z Carica papaya) oraz diastazę (dla trawienia cukrów). Solucya mięsna była podawana przy chorobie wrzodowej, najczęściej po uprzednim rozpuszczeniu w bulionie. W aptekach sprzedawana był w puszkach.
Przy ciężkich chorobach żołądka, dwunastnicy, jelita cienkiego stosowano lewatywy odżywcze. Interesującą była lewatywa mięsno-trzustkowa (1 część trzustki przetartej na 3-6 części roztartego z wodą mięsa siekanego). Najpierw chorym oczyszczano jelita lewatywą przeczyszczającą. Następnie wprowadzano lewatywę mięsno-trzustkową, możliwie jak najgłębiej do jelita grubego. Pacjentowi zapewniano spokój, aby utrzymał tę odżywkę jak najdłużej.
W II połowie XIX wieku zaczęto wprowadzać przez sondy żołądkowe, przetoki kiszkowe i przetoki żołądkowe oraz wlewy doodbytnicze tzw. peptony, czyli nadtrawione białka. W oficjalnej medycynie znane były wówczas peptony Kochsa, Kemmericha, Weyla (pepton kazeinowy), Wittego, czy Sanders-Ezna.
Najnowsze komentarze