Kasztanowiec zwyczajny – Aesculus hippocastanum L. zaliczany jest do rodziny Hippocastanaceae, czyli kasztanowcowatych. Z drzewa tego pozyskiwane jest do celów leczniczych kora – Cortex, owoc – Fructus, nasienie – Semen, kwiat – Flos, liść – Folium, pączek – Gemmae oraz gałązki – Turio Hippocastani.
Niedojrzałe owoce (owocnia z nasieniem łącznie) zbierane powinny być w lipcu. Nasiona, po odjęciu kolczastej owocni zbierane są w pełni dojrzałości. Kwiaty zbierane powinny być w początkach i w czasie kwitnienia. Korę można zbierać wiosną lub jesienią z młodych gałązek. Pędy 1-roczne najlepsze są wiosną, wraz z pączkami. Pączki najwartościowsze są na przedwiośniu i wiosną. Liście bogate w witaminę K należy zbierać w maju i czerwcu. Surowce nie wolno suszyć w temperaturze powyżej 50 stopni C. Kwiaty i liście wrażliwe są na światło, dlatego suszyć je w półmroku.
Ze świeżych pączków i pędów po rozdrobnieniu (zmieleniu) sporządza się cenny intrakt. Także ze świeżych niedojrzałych owoców można przygotować intrakt.
W sprzedaży znajdują się: kwiat, kora i intrakt z kasztanowca – Flos, Cortex et Intractum Hippocastani. Spośród gotowych prostych preparatów z kasztanowca wyróżnić można:
1.Tabletki, kapsułki, drażetki zawierające określoną ilość składników czynnych z kasztanowca (standaryzowane na zawartość escyny), np. Aescin (tabl. zawierające 20 mg escyny), Esceven (tabl. zawierające 2,5 mg escyny), Venotonin (kapsułki zawierające 20 mg escyny), Venoplant (tabletki zawierające 50 mg escyny), Venastat (kaps. zawierające 50 mg escyny), Reparil (draż. zawierające 20 i 40 mg escyny), Aesculaforce (tabl. powl. zawierające 20 mg escyny).
2.Żele, maści z reguły standaryzowane na zawartość escyny, np. żel kasztanowcowy Gemi, Aescin, Esceven, Flogencyl, Sapoven, Venitan, Vescin.
3.Ampułki, np. Reparil – amp. 5 mg escyny.
Już z powyższych opisów wynika, że zawartość składników czynnych podawana jest w przeliczeniu na escynę.
Do składników kasztanowca należą:
1.Liście i pączki: kumaryny (eskulina, fraksyna, fraksetyna, eskuletyna, skopolina, skopoletyna), żywica bogata w terpeny, fitochinon (witamina K), flawonoidy (kwercetyna, kwercytryna, kemferol, rutyna, astragalina), garbniki, alantoina, kwas alantoinowy, saponiny oleananu (pączki i młodziutkie liście), małe ilości katechin.
2. Kora, pędy, nasiona, owoce: saponiny oleananu 3-6%, pędy i kora około 3%, nasiona i owoce powyżej 4% (nawet 13%); garbniki, kumarynowce (do 5%): eskulina, fraksyna, skopoletyna; flawonoidy (kwercetyna, kemferol, kwercytryna); kwasy: octowy, masłowy, izomasłowy, tyglinowy, angelikowy, glukuronowy, kumarowy); flawony 0,15%.
Składnikami czynnymi kasztanowca są przede wszystkim saponiny i kumaryny z flawonoidami:
Eskulosaponina dająca po hydrolizie escygeninę C30H48O5, kwas glikuronowy, pentozę i glukozę.
Glikozydy flawonowe: eskulina C15H16O9, dająca po hydrolizie eskuletynę C9H6O4 i glukozę, kwercytryna C21H22O11, dająca po hydrolizie kwercetynę C15H12O7 i ramnozę; fraksyna C16H18O10, dająca po hydrolizie fraksetynę C10H8O5 i glukozę.
Wyciągi z liści kasztanowca zwiększają krzepliwość krwi i wzmacniają oraz uszczelniają naczynia krwionośne, pobudzają regenerację tkanek, np. gojenie ran. Wykazują silne właściwości przeciwzapalne.
Wskazania: obniżona krzepliwość krwi, kruchość i przepuszczalność naczyń krwionośnych. Stan zapalny gałki ocznej i spojówek. Stany zapalne skóry. Trudno gojące się rany.
Preparaty:
1.Napar: 1 łyżkę liści zalać 1 szklanką wrzącej wody, przykryć, odstawić na 20-30 minut, przecedzić. Pić 4 razy dziennie po 1 szklance przez 3-4 tygodnie.
2.Sproszkowane liście: liście wysuszyć i zmielić na proszek. Zażywać 3 razy dziennie po pół łyżeczki, dobrze popić.
3.Miód kasztanowcowy: na każdą łyżeczkę sproszkowanych liści kasztanowca lub świeżych zmielonych liści kasztanowca dać 1 łyżkę czubatą miodu, 1 łyżeczkę świeżych lub suchych liści pokrzywy oraz 1 łyżeczkę gliceryny lub wódki (piołunówkę = absyntówkę lub orzechówkę), wymieszać. Zażywać 2 razy dziennie po 1 łyżce przez 1 miesiąc. Stosować przy osłabionych naczyniach krwionośnych, obniżonej krzepliwości, nadmiernym miesiączkowaniu, blednicy, osłabieniu ogólnym i gruźlicy.
Wyciągi z pędów i kory kasztanowca działają ściągająco, przeciwzapalnie, antyseptycznie, przeciwobrzękowo, przeciwwysiękowo, przeciwbiegunkowo, silnie żółciotwórczo i żółciopędnie, pobudzająco na wydzielanie soku żołądkowego, odkażająco i pobudzająco na gojenie ran, owrzodzeń, oparzeń, wyprysków.
Wskazania: stany zapalne naczyń krwionośnych, wysięki zapalne okołonaczyniowe, stany zapalne przewodu pokarmowego, zatrucia, choroby alergiczne, stany zapalne stawów, artretyzm, reumatyzm. Zewnętrznie: kontuzje sportowe, stany zapalne stawów, kaletek, krwiaki, wybroczyny, stany zapalne siatkówki, naczyniówki, białkówki i spojówek.
Kora kasztanowca długotrwale stosowana do płukania włosów leczy łupież, nadaje włosom wytrzymałość, zapobiega łysieniu, likwiduje siwiznę. Mocny odwar z kory kasztanowca ładnie i naturalnie zabarwia włosy na brązowy kolor.
Preparaty:
Odwar: 1 łyżkę zmielonych pędów lub kory zalać 1 szklanka wody, gotować 5 minut (do barwienia i wzmacniania włosów: 20-30 minut), odstawić na 20 minut, przecedzić. Uzupełnic brakującą ilość wody. Pić 3-4 razy dziennie po ½ szklanki przez 1-6 miesięcy. Po 1-2 miesiącach zrobić przerwę w kuracji na 1-2 tygodnie, po czym leczenie kontynuować.
Okłady (gaza, pieluchy namoczone w odwarze, waciki) nakładać na chore miejsca (w tym oczy) na 30-45 minut; stosować co 6 godzin.
Intrakt: 100 g młodych i świeżo zmielonych pędów kasztanowca zalać 500 g gorącego wina lub alkoholu 30-40%, odstawić na 7-10 dni, przefiltrować. Zażywać 2 razy dziennie po 5-10 ml (na wódce) lub 10-15 ml (na winie). Stosować również zewnętrznie do okładów i przemywania.
Pączki kasztanowca stosowane są do wyrobu intraktu, syropu, nalewki i naparu. Działają przeciwzapalnie, przeciwalergicznie, wykrztuśnie, moczopędnie, odtruwająco, regenerująco, przeciwzakrzepowo i wzmacniająco na śródbłonki naczyń krwionośnych. Hamują rozwój miażdżycy. Wyraźnie pobudzają regenerację tkanek. Szczególnie dobrze wpływają na elastyczność skóry. Leczą stany zapalne przewodu pokarmowego i układu oddechowego. Nadają się do kuracji „czyszczących krew”.
Napar: 1 łyżkę rozdrobnionych świeżych lub suchych pączków zalać 1 szklanką wrzącej wody lub mleka. Odstawić na 15 minut, przecedzić. Osłodzić miodem. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance przez 2-3 tygodnie. W przypadku stanów zapalnych układu oddechowego: ½ szklanki naparu z miodem 4 razy dziennie przez 1-2 tygodnie.
Intrakt: 100 g świeżych lub suchych pączków zalać 300 g gorącego wina lub alkoholu 30-40%, odstawić na 7 dni, przefiltrować. Można osłodzić miodem lub sokiem owocowym (najlepiej żurawinowym, różanym, rokitnikowym, berberysowym, głogowym, kalinowym lub jarzębinowym). Zażywać 2 razy dziennie po 10-15 ml.
Wyciągi z kwiatostanu są bogate we flawonoidy. Uszczelniają i wzmacniają naczynia krwionośne, wzmagają diurezę, wspomagają odtruwanie organizmu, reguluja przemianę materii, hamują stany zapalne w organizmie, poprawiają krążenie mózgowe, obwodowe i wieńcowe. Hamują rozwój miażdżycy.
Zalecany jest intrakt z kwiatów oraz napar. Polecam intrakt kwiatowy sporządzony na winie wytrawnym (100 g świeżych kwiatów zalać 500 g gorącego wina). Taki intrakt można zażywać 2 razy dziennie po 15 ml lub 1 raz dziennie po małym kieliszeczku na dobrze krążenie krwi. Napar z 1 łyżki kwiatów na 1 szklankę wrzątku pić 2 razy dziennie po 200 ml przez 3-4 tygodnie.
Intrakt z niedojrzałych owoców lub dojrzałych rozdrobnionych nasion (1:5) zażywać 2 razy dziennie po 5-10 ml przez 2-6 miesięcy. Stosować również do okładów i wcierania, podobnie jak gotowy żel, krem, czy maść.
Wyciągi z niedojrzałych owoców i dojrzałych nasion służą do leczenia obrzęków pooperacyjnych, pourazowych, zaburzeń krążenia żylnego kończyn i mózgu, żylaków kończyn i odbytu (hemoroidów). Podawane są w przypadku udaru, obrzęku mózgu, w stanach zapalnych żył, przy zakrzepach, zawałach, w profilaktyce zakrzepicy. Wyciągi z owoców i nasion zmniejszają przepuszczalność ścian naczyń, przywracają elastyczność naczyniom krwionośnym, poprawiają krążenie obwodowe, mózgowe i wieńcowe. Usprawniają krążenie krwi w skórze. Przyśpieszają resorpcję płynów surowiczych w miejscu obrzęku. Hamują stan zapalny oraz odczyn alergiczny.
Dawkowanie preparatów standaryzowanych na zawartość escyny: 40 mg escyny 3 razy dziennie po jedzeniu przez 2-3 miesiące, następnie 40 mg escyny 2 razy dzienie.
Należy pamiętać, że liście kasztanowca zwiększają krzepliwość krwi. Natomiast pączki, owoc, nasiona kasztanowca zapobiegają powstawaniu zakrzepów (działanie przeciwzakrzepowe).
W razie wystąpienia nudności przy zażywaniu preparatów z owoców kasztanowca – zmniejszyć dawkę, stosować po jedzeniu lub też z dodatkiem kropli miętowych albo nalewki melisowej.
W leczeniu zapalenia odbytnicy, stanów zapalnych hemoroidów stosować delikatne lewatywy z odwaru z kory, niedojrzałych owoców lub nasion kasztanowca, z pędów kasztanowca, albo też gęsty wyciąg wodny w formie małych wlewów doodbytniczych (15 ml). W warunkach domowych można to uczynić za pomocą strzykawki zakończonej elastycznym wężykiem lub małej gruszki do lewatywy.
[…] można kupić w aptece, można samodzielnie przyrządzić według proporcji dostępnych na stronie doktora Różańskiego. Potrzebne są alkohol 40% i […]
Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie stosowania intraktu z nasion kasztanowca dostępnego w Polskich aptekach. Czy można go podawać dzieciom? W Pana Fitoterapii na literę K odnalazłam informacje odnośnie dziecięcych dawek różnych preparatów z kasztanowca, brak informacji na temat intraktu z nasion . Inez
Dzień dobry!
Mam pytanie natury technicznej — czy wyciągi alkoholowe z liści kasztanowca mają sens? Czy zachowają one właściwości przeciwkrwotoczne? Jeśli nie, to czym traktować liście kasztanowca by po pierwsze zachować przeciwkrwotoczne właściwości a zarazem by trwałośc produktu była większa niż krótkotrwałego wodnego maceratu? Pozdrawiam!
Jedrzej
Zastanawia mnie wpływ długotrwałego stosowania wyciągu z owoców/kwiatów kasztanowca. Efekty widoczne są po kilku miesiącach stosowania. W przypadku problemów krążeniowych z tendencjami do zakrzepicy i obrzęku limfatycznego warto wiedzieć, czy po odstawieniu intraktu z kasztanowca lub po przerwie np. miesięcznej przy długotrwałej kuracji nie wystąpią objawy nawrotu dolegliwości. Ostatecznie jest tylko jeden pewny sposób by zdobyć odpowiedź.
Ciekawi mnie mieszanka ziołowa Venoforton z Leki Natury, której głównym składnikiem, obok Ginko -37%(tinctura), jest intrakt z owoców kasztanowca -40%. Są tam również: nalewka z kwiatów głogu -10%, wyciąg z ziela jemioły -10% i nalewka z ziela arniki -3%. Jako mieszanka na problemy krążeniowo-zastoinowe mogłaby być bogatsza w surowce. Mimo tego dość unikatowa ze względu na niekorporacyjnego producenta, oraz brak konkurencji (przynajmniej ja nie znalazłem nic podobnego). Zawartość etanolu 55-70% -trochę szeroki zakres. Producent sugeruje dzienne dawki 4 x 3ml w rozcieńczeniu wodą lub sokiem owocowym. W praktyce bardziej prawdopodobne jest utrzymanie dawkowania np. 2 x 5ml. Trudno ocenić zaproponowane dawkowanie – brak info o proporcjach surowców przy sporządzaniu wyciągów/intraktów.
Czy ktoś badał tą mieszankę pod względem stężenia substancji czynnych? Spróbuję ją połączyc z intraktami krzemionkowymi, zmieniając surowiec krzemionkowy na inny co kwartał.
Hm, w/w mieszanka dała u mnie odczuwalne efekty dość szybko. Mając niewielkie (stosunkowo) obrzęki krążeniowo-limfatyczne w kończynach dolnych miałem taki kłopot, że typowo stosowane na to leki nie działały. A ta nalewka mi pomogła. Przestały mnie swędzieć żyły co było niepokojące. Lekarze to ignorowali. Warto zaznaczyć, że mam od dawna drobne plamki naczyniowe, a mimo znacznej obecności Ginko w mieszance póki co plamek nie przybyło ani nie powiększyły się. Może składniki kasztanowca blokują to ryzyko albo za krótko przyjmuję mieszankę.
W każdym razie mieszanka pomogła gdy jeszcze nie byłem gotowy do stworzenia własnych specyfików.
Witam
Osiągnąłem zauważalne efekty, namawiając Pacjentkę z rozległymi (i niestety zaniedbanymi) owrzodzeniami podudzi, na kurację (oczywiście doustą) wyciągu etanolowego ze świeżego (i niedojrzałego) owocu ksztanowca, hippocastani fructus recentis intractum (1:1).
Wcześniejsze okłady i przemywania zdezynfekowały ranę, pojawiło się ziarninowanie, niestety w pewnym momencie poprawa uległa zatrzymaniu.
Po „wprowadzeniu” powyższego intraktu, po okresie mniej więcej tygodnia (powiedzmy 10 dni), rana zaczęła ponownie się goić. Wszystko zakończyło się dobrze.
Pozdrawiam
AC
Miesiąc temu odstawiłem powyższą mieszankę. Przyjmowałem ją przez pół roku. Objawy bólowe i limfatyczne nie wracają. Oby nie wróciły.
Duży kłopot i stres z głowy.
Przez pewien czas czułem dyskomfort na powierzchniowo widocznych żyłach łydki (drugi miesiąc stosowania) i nieco się uwypókliły ale uznałem że jest to efekt działania ginko na krew i zmniejszyłem o połowę dawki. Nie pomyślałem wówczas, żeby dołączyć ponownie napar ze skrzypu lub miodunki plamistej, mogłoby pomóc. Ale wskutek zmniejszenia dawkowania objaw powoli przeszedł i dalej wróciłem do poprzedniego dawkowania. Mozna tez było wypróbować miejscowo maść z arniki.
Czasami dla ulgi somatycznej popijałem podczas w/w kuracji napar z ruty, co mogło wzmóc efekt działania ginko. Jednak napar ten przyjmowałem nieregularnie.
WItam serdecznie,
od grudnia borykam sie z problemami zdrowotnymi mojegp 8,5letniego synka. W 6roku życia miał po wielu infekcjach górnych dróg oddechowych usunięty 3 migdał i zmniejszone o 30% migdałki podniebienne. Przez prawie dwa lata mieliśmy spokój. Chorował, ale dwa do trzech razy do roku. Teraz od grudnia jest chory bardzo często. Proszę o radę czym mogłabym wzmocnić odporność dziecka, które w marcu było 3tygodnie chory i w drugim tygodniu kwietnia znowu dostaje temperatury (trzy dni 40 stopni bez innych objawów. Badania niczego nie wykazały Jedynie leukocyty i monocyty poniżej normy co wskazuje na przebytą infekcję wirusową. Co mogłabym podawać mu by postawić jego odporność na nogi? Proszę o radę.
Dziekuję i pozdrawiam Dagmara mama Krzysia
[…] 5 ml intraktu z kasztanowca (dostępny w aptece lub do przyrządzenia w domu) […]
wilkipedia pisze ze jest trujocy ze niby jedna substancja niszcy komorki krwi jestesm zszokowana zaklamaniem wilkipedi moze pan panie doktorze cos powie na ten temat dlaczegpo oni tak napisali i zadnych wlasciwosci nie poidajo trujocy niszczacy i koniec ktos im placi za to ale na wloskich stronach tez jest on w homeopati czyli bardzo niskich dawkach tez jest wspomniane ze ta jedna substancja jest szkodliwa czy na dzien dzisiejszy moze usuwana jest ta substancja z ziol czyli sama nie moge zrobic sobie nic a nazbieralam kasztanow bo szkodapatrzec jak sie marnujo…
[…] Mnóstwo ciekawych informacji o wykorzystaniu kasztanów znajdziesz na stronie dr Henryka Różańskiego tutaj. […]
[…] dr H. Różański […]
Witam.
Mam pytanie odnosnie stosowania odwaru do wlosow i skory glowy.
Odwar nalezy pic czy myc nim wlosy i glowe?
Bede wdzieczna za odpowiedz.