Archiwa

maj 2007
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Archiwa

Czwartek

Dzisiejszy dzień był ciężki. Miałem sporo absorbujących spotkań z różnymi Ludźmi Nauki. Większość spraw udało się załatwić. Poza tym szukałem długo bezpłatnego miejsca do parkowania w miarę niedaleko od centrum Poznania, bo uparłem się, że dziś nie wsadzę kilku złotych do parkomatu. W maju wydałem na parkowanie około 50 zł. Przesada. Odwiedziłem też księgarnię, kupiłem […]

The H-11 Therapy, czyli terapia H11

Gdy tak przeglądałem ostatnio historię leków przeciwnowotworowych, moją uwagę przywiązał preparat H11-extract, wytwarzany przez Hosa Research Laboratories, Sunbury-on-Thames, GB, już przed II wojną światową. W latach 40 i 50 XX wieku na próżno było szukać składu tego preparatu. Producent utrzymywał go w tajemnicy. Wprowadził na rynek ampułki, maść, czopki i tabletki. Reklamowany był mocno jako […]

Tamaryndowiec wraca do medycyny

Fructus Tamarindi, czyli owoc tamaryndowca pochodzi z gatunku Tamarindus indica Linne = Tamarindus officinalis Hooker (rodzina Papilionaceae), drzewa występującego w krajach podzwrotnikowych. Jest to stary surowiec, niegdyś popularny w medycynie (obejmowany przez niemal wszystkie farmakopee narodowe). Owoc ma postać strąka, dł. do 20 cm, szer. 3 cm, barwy brunatnej, w którym znajduje się od 3 […]

Rhus, czyli sumak

Wiele osób sadzi sobie w ogrodach rozmaite gatunki i odmiany sumaka – Rhus (Anacardiaceae), np. Rhus typhina, Rhus toxicodendron (sumak jadowity). Od dziecka interesowałem się sumakiem odurzającym (octowym) – Rhus typhina, bowiem w formie starych drzew rosły u mnie na osiedlu. Zawsze gdy na niego wlazłem na mojej skórze pojawiała się wysypka w formie pokrzywki, […]

Elixir pectorale regis Daniae

Dwa tygodnie temu odwiedził mnie w instytucie przyjaciel, który ma pseudonim Docent, i rzeczywiście mógłby być docentem, bowiem jest doktorem habilitowanym o dużym dorobku naukowym z zakresu medycyny. Ponadto ma brodę, okulary w grubych oprawkach, przypomina docenta z filmu Alternatywy. Cierpiał na chroniczny nieżyt krtani, uniemożliwiający prowadzenie wykładów. Koniecznie chciał, żebym mu coś umieszał w […]

O jeden ząb mniej :-(

Rano poszedłem do dentysty, nie mogłem spać, tak mnie wkurzał ten ząb. Współczesne środki przeciwbólowe nie pomagały, dopiero antypiryna z XIX wieku zadziałała, więc do rana przetrwałem. Teraz jestem już w pracy, bez ząbka 8, lekarz był świetny, co za wprawa w wyrywaniu trudnych zębów. Gratuluję praktyki i odwagi. Mordkę mam znieczuloną, dziwnie się mówi, […]

Wolne dni z ziołami

Sobotę i niedzielę spędziłem na zbieraniu ziół i robieniu przetworów, np. syropku z kwiatu bzu czarnego. Pogoda dopisała, choć popołudniami padał deszcz, a w niedzielę nawet grad. Teraz ziółka się suszą, ale przede mną jeszcze dużo pracy, tyle gatunków trzeba przecież zebrać, a wszystko kwitnie jak zwariowane i na przyśpieszeniu. Nie mogę nadążyć.

[…]

boli mnie ząbek

Stało się, zaniedbanie mojego uzębienia odezwało się. Rozbolał mnie dzisiaj ząbek tak strasznie, że tylko leki przeciwbólowe sprzed wojny pomagają, a to już oznacza poważną sprawę. Dzisiaj muszę pójść do dentysty, właśnie znalazłem kilku w Swarzędzu, którzy mają dodatkowo chirurgię.

Eschscholtzia californica Chamisso – maczek kalifornijski

Maczek kalifornijski, czyli pozłotka należy do rodziny makowatych – Papaveraceae. Jest to roślina uprawiana w ogrodach, pochodząca z Ameryki Północnej. Wszyscy cieszą się jej wyglądem, podczas gdy jest to również roślina lecznicza. Jest bogata w alkaloidy: chelidonina, homochelidonina, sangwinaryna, chelerytryna, protopina, kryptopina, escholzyna. Zawiera również glikozydy flawonoidowe. Działanie tej rośliny podobne jest do działania glistnika […]

Przebieg pobytu w Łodzi, niespodziewany Kalisz

W Łodzi było fajnie. Sprawy zawodowe załatwiłem szybko i sprawnie. Potem odwiedziny manufaktury też były miłe. Na pięterku znalazłem sklepik z azjatyckimi produktami, kupiłem Sake, herbatę jaśminową, herbatkę z żeń-szenia i inne, które mnie zaciekawiły. Na buty mi było szkoda pieniędzy. Zamiast potem wrócić do Poznania, to pojechałem do Kalisza, połaziłem po ryneczku i Galerii […]