Rodzaj gwiazdnica – Stellaria należy do rodziny goździkowatych – Caryophyllaceae.W ziołolecznictwie praktycznym wykorzystywane mogą być różne gatunki gwiazdnicy, choć najbardziej popularne jako lek są: gwiazdnica pospolita /niem. Vogelmiere, fr. Mauron des oiseaux, ital. Centocchio comune, retorom. Sandustgel da giaglina da champ/ (ptasie ziele, muchotrzew, ptasia mięta, kuroślep, kurzyślep) – Stellaria media (L.) Villars = Alsine media Linne (patrz: https://rozanski.li/?p=409) i gwiazdnica gajowa niem. Hain-Sternmiere, fr. Stellaire des bois; ital. Centocchio dei boschi; retorom. Sandustgel da giaglina da guaud/ – Stellaria nemorum L. Gwiazdnice (np. gwiazdnica gajowa) są często mylone z kościenicą /niem. Wassermiere; fr. Stellaire aquatique; ital. Centocchio aquatico; retorom. Minuarta aquatica/– Myosoton aquaticum (L.) Moench, i jak zauważyłem do tego stopnia, że w dawnej medycynie ludowej oba gatunki mogły być stosowane zamiennie i dowolnie. Nie zmienia to jednak faktu, że profil chemiczny obu rodzajów jest podobny, wytwarzają saponiny trójterpenowe, alkohole cukrowe, kwas elagowy, ferulowy, p-kumarowy, ponadto kwercetynę i kemferol. Działają też podobnie: wykrztuśnie, moczopędnie i żółciopędnie z efektem ochronnym na miąższ wątroby (przed mikotoksynami, stłuszczeniem i marskością po zatruciach ksenobiotykami). Surowcem jest świeże i suche ziele – Herba Stellariae, zbierane w czasie kwitnienia. Świeże i młode części gwiazdnicy i kościenicy są smaczne i pożywne, mogą posłużyć do sporządzania sałatek wiosennych z dodatkiem oleju lnianego, albo konopnego lub oliwy z oliwek, o działaniu odtruwającym i żółciopędnym. Dobrze komponuja się z Lepidium (Maca), rzeżuchą, rzepą, ziarnopłonem, czosnaczkiem, czosnkiem (także niedźwiedzim), rukwią, czy nasturcją.
W przypadku parzenia suchego ziela: 1-2 łyżki rozdrobnionego surowca zalać 1 szklanką wrzącej wody; odstawic na 20-30 minut, przecedzić, dodać miód lub sok owocowy. Wypić małymi porcami w ciągu dnia. Przy nieżycie układu oddechowego (zaflegmienie, zapalenie zatok, chrypka, przeziębienie) stosować do 2 szklanek naparu dziennie. Przy chorobach wątroby, jako środek odtruwający, żółciopędny pić napar na czczo 1 raz dziennie. Dodatkowo wyreguluje wypróżnienia. Świeże ziele roztarte z masłem lub tranem, albo olejem lnianym przyspiesza gojenie ran, oparzeń, wyprysków i odleżyn. Przy mokrych odleżynach, wypryskach do maści z gwiazdnicy można dodać do 5% tlenku cynku, albo do 2% tlenku lub subgalusanu bizmutu. Wartościowy jest również sok, macerat i napar ze świeżego ziela kościenicy lub gwiazdnicy. Na zimę sok lub macerat z gwiazdnicy/kościenicy zamrozić w torebkach do lodu.
W Posce można pozyskiwać do fitoterapii również inne gatunki gwiazdnicy: gwiazdnica bagienna – Stellaria alsine Grimm, gwiazdnica trawiasta – Stellaria graminea Linne, gwiazdnica wielkokwiatowa – Stellaria holostea Linne, gwiazdnica długolistna – Stellaria longifolia Willdenow, gwiazdnica błotna – Stellaria palustris Retzius.
W starych lekospisach niemieckojęzycznych można znaleźć gwiazdnicę (Alsine media L. = Stellaria media Vill.) pod nazwami Vogelkraut, Vogelmiere, Sternmiere, Sternakraut, Hühnerdarm, Mäusedarm). W nazewnictwie łacińskim surowiec – ziele gwiazdnicy – Herba Alsines lub pod nazwą syn. Morsus gallinae.
Prof. D.C. Wittstein (1883 r.) opisał przydatność gwiazdnicy w leczeniu stanów zapalnych oka (doustnie i zewnętrznie), krwioplucia, hemoroidów i zapalenia gruczołu mlekowego.
W poście dotyczącym gwiazdnicy pospolitej Pan Doktor pisał między innymi: „Saponiny gwiazdnicy mają budowę trójterpenową oraz sterydową. Wyciągi z ziela gwiazdnicy mają wpływ kortykotropowy, przeciwzapalny, przeciwświądowy…. Zastosowane na skórę działają wyraźnie przeciwwysiękowo, przeciwzapalnie …. Pobudzają ziarninowanie tkanki łącznej właściwej i naskórnikowanie = epitelizację (wzrost i regenerację tkanek nabłonkowych, w tym naskórka). Wodny wyciąg i sok z gwiazdnicy łagodzi objawy świądu, zaczerwienienia i trądziku różowatego. Zmiękcza naskórek i wągry, ułatwia oczyszczanie porów. Wspomaga leczenie atopowego zapalenia skóry i suchego zapalenia skóry. Podnosi wilgotność skóry, poprawia jej elastyczność”. Trudno się zatem dziwić, iż ziele gwiazdnicy pospolitej leczy wszelakie wrzody, krosty, czyraki, trudno gojące się rany, oparzenia, użądlenia owadów, podrażnienia skóry, egzemę, różyczkę, swędzące wysypki, stany zapalne skóry itd. W dawnym ziołolecznictwie klasyfikowano gwiazdnicę jako zioło chłodzące, które sprawdza się w leczeniu wszelakich chorób skóry przebiegających ze świądem. W „Oksfordzkim Podręczniku Medycyny Klinicznej” w rozdziale omawiającym choroby skóry wyczytałem: „Świąd (oznacza ochotę podrapania się …”. Istnieje wiele przyczyn dla których możemy takiej ochoty doznać. Bez wdawania się w bardzo głębokie analizy można stwierdzić, że mechanizm świądu nie jest dokładnie poznany. Prawdopodobnie powstaje on w następstwie działania słabych podprogowych bodźców na receptory bólu które znajdują się w naskórku i skórze. Świąd towarzyszy najczęściej pokrzywce, zmianom wypryskowym, niektórym chorobom zakaźnym (np. ospie wietrznej), pasożytniczym (np. świerzb), ugryzieniom owadów (np. komary). Świąd skóry często pojawia się przy żółtaczce, ziarnicy, cukrzycy i w przewlekłej niewydolności nerek itd. Przy wszelkich chorobach skóry, które wywołują swędzenie, na skutek drapania następuje szybko wtórne zakażenie, co zaciera niejednokrotnie pierwotny obraz choroby. Dlatego często istnieją duże trudności w rozpoznaniu choroby i leczeniu. Świąd skóry jest dolegliwością bardzo uciążliwą i wymaga ustalenia przyczyny przez lekarza i jej usunięcia. Jednakże czasem przydać się mogą sposoby na miejscowe środki zmniejszające tę przykrą dolegliwość. Najprostszy przepis na skuteczne preparat łatwy do zrobienia przez nawet niewprawnego zielarza jest następujący. „Zmiksuj świeże nadziemne części gwiazdnicy pospolitej, następnie dodaj je do kremu lub w maści bazowej w proporcji 1 część rośliny na 5 części kremu. Stosuj zewnętrznie na miejsca zmienione zapalnie”. Medykament ten acz prosty, nie skomplikowany w wykonaniu, jest niezwykle skuteczny. Sprawdza się w każdym schorzeniu skórnym przy którym występuje świąd i ochota podrapania się (jak napisano we wspomnianym podręczniku). Jeśli inne gwiazdnice są równie skuteczne jak pospolita na pewno warto na nie zwrócić uwagę. Pan Henryk napisał: „Prof. D.C. Wittstein (1883 r.) opisał przydatność gwiazdnicy w leczeniu stanów zapalnych oka…”. Indianie Chippewa gwiazdnicę pospolitą również używali do obmywania podrażnionych oczu. Dawni zielarze leczyli „swędzące choroby skóry”, uznając gwiazdnicę za roślinę chłodzącą. Nie mieli zielonego pojęcia, że saponiny gwiazdnicy mają budowę trójterpenową oraz sterydową i mają wpływ kortykotropowy, przeciwzapalny. Raz jeszcze zatem należy zwrócić uwagę na trafne dawniejsze wykorzystanie roślin.
Niestety dzisiaj niewiele osób korzysta z dobrodziejstw dzikich roślin. Ja mieszkając w lesie mam taką możliwość i nie jest dla nie niczym dziwnym jajecznica z krwawnikiem czy komosą bądź zupa z pokrzywy albo bulwa topinambura do obiadu zamiast ziemniaków. Z gwiazdnicy można robić zupę, można jej również dodawać do jajecznicy i to w sporej ilości, liście dodawać do sałatek. Jednak z tego co mi wiadomo saponiny w nadmiarze są zabójcze dla czerwonych krwinek więc przy częstym spożywaniu lepiej sparzyć i odlać wodę. Pozwolę sobie umieścić link do tej strony w swoim wpisie również dotyczącym gwiazdnicy – Gwiazdnica przepis
[…] gwiazdnicy, dowolny gatunek. Zamiennie można stosować podobną do gwiazdnicy kościenicę (za blogiem Łuskiewnik). Umieść w blenderze, wlej wodę i zmiksuj na […]