Żywiec – Dentaria (niem. Zahnwurz, fr. Dentaire, ital. Dentaria) jest reprezentowany w krajowej florze przez 3 gatunki: Dentaria bulbifera Linne – żywiec cebulkowy (na niżu i w górach rozpowszechniony w lasach), Dentaria glandulosa Waldstein&Kitaibel – żywiec gruczołowaty (Karpaty, Podkarpacie) i Dentaria ennnneaphyllos Linne – żywiec dziewięciolistny (Sudety, Karpaty). Rodzaj żywiec jest zaliczany do rodziny krzyżowych – Cruciferae (=Brassicaceae). W niektórych systemach taksonomicznych rodzaj Dentaria włączono do rodzaju Cardamine (rzeżucha) i tak np. Dentaria glandulosa Wald.&Kit. ma odpowiednio nawę Cardamine glanduligera O.Schwarz.
Niewiele wiadomo o zastosowaniu żywca w dawnej medycynie ludowej i oficjalnej. W niemieckojęzycznych opracowaniach można znaleźć informacje o zastosowaniu Dentaria bulbifera Linne Zhnwurzel, konollentragende (Korallenwurzel), z którego pozyskiwano kłącze z korzeniami (“korzeń koralowy”), bowiem kłącze jest pokryte mięsistymi łuskami. Warto dodać, że w części nadziemnej, w kątach liści występują charakterystyczne czarne cebulki. Surowiec widniał pod nazwą Radix Dentariae minoris (Antidysentericae). W dawnej medycynie używano żywiec cebulkowy wleczeniu kolek dzieci oraz zakażeń przewodu pokarmowego. Polecany był w leczeniu dyzenterii (czerwonki).
Wszystkie żywce mają ostry, rzeżuchowy smak i zapach.
Składniki czynne: glukozynolaty, głównie metylo-etyloglukozynolaty, metylo-butylo-, metylo-pentylo- oraz indolylometylo-glukozynolaty, flawonoidy.
Działanie fitofarmakologiczne: hamujące rozwój bakterii, w tym opornych na tetracykliny, penicyliny i wankomycynę, grzybobójcze i fungistatyczne, w tym hamujące rozwój drożdżaków (Candida), pierwotniakobójcze; silnie żółciopędne, rozgrzewające, pobudzają wydzielanie soków trawiennych, silnie moczopędne, wzmagające procesy regeneracji błon śluzowych i skóry; wykrztuśne, odkażające drogi moczowe i układ oddechowy; zapobiegające zaparciom; odtruwające; zastosowane miejscowo: antyseptyczne, poprawiające ukrwienie, przeciwreumatyczne, przyspieszające gojenie ran. Glukozynolaty należą do fitoncydów. Mają działanie przeciwnowotworowe. Obniżają poziom glukozy i cholesterolu we krwi.
Wskazania: zakażenia układu oddechowego; zastoje żółci; atonia jelit; spadek odporności na infekcje; nieżyty układu oddechowego, mikoplazmoza płuc; kryptokokkoza i kandydoza; zakażenia dróg moczowych; zatrzymanie miesiączkowania; pomocniczo w chorobie nowotworowej; borelioza (pomocniczo); miażdżyca, hiperlipidemia, hipercholesterolemia, cukrzyca; reumatyzm i artretyzm; łuszczyca, dyskinezy dróg żółciowych, “zespół zimnych dłoni i stóp”, bolesne kolki jelitowe i wątrobowe, kolka śledzionowa, choroby włosów i paznokci (skojarzyć z leczeniem zewnętrznym).
Zewnętrznie: spirytus i ocet z żywca – do wcierania przy łysieniu i łupieżu, łamliwości włosów; do nacierania przy stłuczeniach, reumatyzmie; opuchliznach, po ukąszeniach owadów i roztoczy (ocet żywcowy jako repelent – odstraszająco na komary, meszki itd.); do kąpieli przy eczema (egzemy) i łuszczycy, charłactwie; maść na wypryski, ATZ, zmiany łuszczycowe, rany, odleżyny.
Czas kuracji: 2-3 tygodnie, powtarzać co kwartał, 2-3 razy w roku.
Przeciwwskazania: ciąża, laktacja, krwawienia z przewodu pokarmowego.
Zarówno ziele – Herba Dentariae, jak i kłącze – Rhizoma Dentariae, wraz z korzeniami (cum radicibus) najlepiej używać w stanie świeżym, bowiem są to surowce glukozynolatowe, tracące cenne fitoncydy podczas suszenia i podgrzewania. Zatem najlepiej pozyskiwać z surowców sok, macerat na letniej wodzie, nalewkę na świeżym surowcu, wyciąg octowy, olejowy lub na winie.
1 część świeżo zebranego i rozdrobnionego surowca zalać 5 częściami alkoholu 30-40%, wina wytrawnego, octu lub oleju. Zawsze jednak przed zalaniem olejem surowic zwilżyć spirytusem, aby zatrzymać działanie enzymów.
Świeżą papkę (pulpę) z surowca można mrozić i użyć do wytwarzania maści 25% na oleju lnianym/lanolinie lub oleju lnianym/smalcu. Maść przechowywać w lodówce. Maść żywcową – Unguentum Dentariae stosować na odleżyny, wypryski, łuszczycę, atopowe zapalenie skóry, liszaje, owrzodzenia dla zmiękczenia bliznowców (keloidów).
Pulpa żywcowa – Pulpa Dentariae: surowiec zmiksować i zażywać po 2 łyżeczki 2-3 razy dziennie.
Ocet żywcowy – Acetum Dentariae ,najlepiej na occie jabłkowym lub winnym: 1 łyżeczka w wodzie na czczo przy drożdżycy przewodu pokarmowego, obłożonym języku; nadto 1 łyżka na szklankę wody do okładów i płukania, np. przy kandydozie jamy ustnej i gardła, zapaleniu dziąseł.
Wino żywcowe – Vinum Dentariae: 1 kieliszek dziennie przy zaburzeniach krążenia, skąpomoczu, obrzękach, miażdżycy.
Olej żywcowy – Oleum Dentariae, najlepiej na oleju z lnianki lub oleju lnianym, warto dodać jeszcze nieco oleju rokitnikowego (ten ostatni po ekstrakcji, jako domieszka): 1-2 łyżki przy miażdżycy, cukrzycy, chorobach włosów, paznokci i skóry, kamicy żółciowej, drożdżycy, owrzodzeniach, zapaleniu przydatków; ponadto zewnętrznie do smarowania schorzałych miejsc.
Macerat (Maceratio Dentariae) wodny na świeżym kłączu lub zielu, jak i sok również można zamrozić w torebkach na kostki lodowe i zażywać w ciągu całego roku po rozmrożeniu. 2-4 łyżki surowca zmiksowanego zalać 1 szklanką wody, pozostawić na 6 godzin, przecedzić. Pić 2-4 razy dziennie po 100 ml. Przy infekcjach przewodu pokarmowego i nowotworach na czczo. Przy nieżytach układu oddechowego z miodem do 4 razy dziennie po 50-100 ml.
Miód żywcowy – Mel Dentariae: surowce zmielić na papkę; na każdą 1 łyżeczkę papki dać 1 łyżkę wina, 1 łyżeczkę gliceryny, 2 krople olejku herbacianego, cedrowego lub cyprysowego i 1 łyżkę miodu, wymieszać. Przechowywać w lodówce. Zażywać po 1 łyżce przy zakażeniach i zapaleniu układu oddechowego, osłabieniu i miażdżycy.
Żywiec gruczołowaty – Dentaria glandulosa Wald.&Kit., Stasiana, kwiecień 2012 r.
Wspaniały prezent nam Pan Doktor sprawił tym jakże aktu-
alnym (właśnie kwitnie) opisem Dentaria. Idąc lasem o tej
porze corocznie stawiałem sobie pytanie – jaki pożytek
możemy mieć z żywca, którego jest tak dużo? Teraz okazu-
je się, że maść, ocet i wino, olej i miód – i wszystko
z żywca… Mieszkańcy okolic tego pięknego miasteczka
serdecznie pozdrawiają Pana Doktora.
Mam jeszcze jedną taką roślinkę, o której opis chciałbym
prosić. Jest nią miesiącznica.
PANIE DOKTORZE MAM GORĄCĄ PROŚBĘ BARDZO PROSZĘ O PAŃSKIE ZDANIE NA TEMAT HOMEOPATII ORAZ NA TEMAT GUZA BRZOZOWEGO BARDZO PANA DOKTORA O TO PROSZĘ POZDRAWIAM MICHAŁ.
Hehe, sam jestem z Żywca i nie wiedziałem jak ta roślinka się nazywa. W sumie to dowiedziałem się przez przypadek, gdyż nazwa żywiec z prawej strony, pod „recent posts” mnie przyciągnęła. : D
Czyli nazwa powstała dzięki miejscowości? 🙂
Zupełnie na świeżo – dzisiaj spotkałam starszego człowieka zbierającego żywiec „na rany”, podobno stosowano go tutaj (Beskid wyspowy) od zawsze… Miesięcznicę ( ta sama rodzina) zjadaliśmy włócząc się po lesie -smakuje jak rzeżucha:)
Witam, bardzo dobry artykuł, chciałbym zapytać jak zrobić ocet żywcowy przeciwko kandydozie opisany w artykule?
Pozdrawiam
Ziele rozdrobnić (np. w maszynce do mięsa) i zalać octem w stosunku 1:5. Pozostawić w ciemnym miejscu w temp. pokojowej na 2-3 tygodnie.
Pozdrawiam 🙂