W piątek zmieniłem w samochodziku opony zimowe na letnie. Pojechałem do nowej części Starego Browaru o której pisałem, ale której wewnątrz nie zwiedzałem, czekając aż tłumy ludzi nacieszą sie nowym nabytkiem Poznania. Niestetety szybko się rozczarowałem. Owszem ładna budowla, robiąca wrażenie, ale… zbyt mały parking, zbyt wąskie schody ruchome, sklepy z towarami o nadmiernie wysokich cenach, w których z pewnością nic nie kupię. W dodatku sporo sklepów się dubluje, np. kolejny empik, swiss, sephora, duka, americanos, ccc, house. Kasy parkingowe nie są na każdym poziomie, co mnie wkurzyło. Generalnie masę ludzi oglądających, mało kupujących. Jak zwykle ktos przegiął w jedną stronę, nie pamietając, że ludzie potrzebują sklepy różnego pokroju, a nie tylko dla tych nowobogackich.
Zatem nadal moimi ulubionymi centrami handlowymi są Galeria Łódzka i Manufaktura.
Najnowsze komentarze