Owoc kminku – Fructus Carvi pochodzi z gatunku kminek zwyczajny Carum carvi L. (rodzina baldaszkowate – Umbelliferae = Apiaceae). Roślina dwuletnia, w drugim roku kwitnie i owocuje. Polecam do uprawy, ponieważ ziele jest również lecznicze i cenne. Oficjalnym i farmakopealnym surowcem jest owoc – Fructus Carvi, dostępne w sklepach zielarskich i sklepach spożywczych. Z owoców kminku uzyskiwany jest olejek eteryczny kminkowy – Oleum Carvi, również dostępny w handlu.
Owoc kminku zawiera 3-7% olejku eterycznego, tłusty olej i białka. Olej tłusty z kminku jest czasem w sprzedaży za granicą i należy do grupy drogich olejów bogatych w witaminę F. Olej tłusty z kminku ma właściwości odżywcze, antyagregacyjne, przeciwzapalne i przeciwalergiczne. Świetnie pielęgnuje skórę, zapobiegając przedwczesnemu starzeniu i wysychaniu, ponadto chroni przed infekcjami.
Wodny i alkoholowy wyciąg z owoców kminku działa pobudzająco na wydzielanie śliny, soku żołądkowego, jelitowego i trzustkowego. Wpływ żółciopędny jest słabo zaznaczony. Wyraźnie natomiast wpływa wiatropędnie i rozkurczowo, ponadto mlekopędnie. Zwiększa ilość kwasu solnego w soku żołądkowym. Lotne składniki przenikają do mleka kobiety i wpływają stymulująco na czynności przewodu pokarmowego karmionego mlekiem niemowlęcia. Napar kminkowy – Infusum Fructae Carvi 3-5 g/200 ml wrzątku (wody lub mleka) można przyjmować w celach leczniczych w ilości 2-3 szklanek dziennie. Zwalcza kandydozę. Przynosi ulgę przy katarze nosa i kaszlu. Zapobiega nudnościom i wzdęciom. Wyraźnie wspomaga trawienie.
Napar z ziela – Infusum Herbae Carvi, zbieranego przed lub w czasie kwitnienia, z 1-2 łyżek na szklankę wrzątku; pić 4 razy dziennie po 100-150 ml przy skurczach żołądka i jelit, bólach menstruacyjnych. Ma o wiele większy wpływ żółciopędny niż napar z owoców, a w dodatku spazmolityczny na drogi żółciowe, dlatego nadaje się do terapii wspomagającej kamicy żółciowej oraz bólu okolic wątroby po wycięciu pęcherzyka żółiowego. Zapobiega też dolegliwościom związanym z zaleganiem żółci w dwunastnicy po resekcji pęcherzka żółciowego. Nasila miesiączkowanie (u zwierząt objaw rui).
Olejek eteryczny kminkowy Oleum Carvi (Carvi aetheroleum) zawarty w owocach kminku jest bogaty w S-(+)-karwon (carvon) – 50-60% i R-(+)-limonen (45%), ponadto w karweole (np. dwuhydrokarweol).
Olejek kminkowy, nalewka kminkowa na owocach na spirytusie, spirytus z dodatkiem olejku kminkowego działają silnie rozkurczowo, przeciwwdęciowo, przeciwbólowo i przeciwgrzybiczo (grzybobójczo i fungistatycznie). Spirytus kminkowy na owocach i olejku można wcierać we włosy i skórę przy łupieżu i świądzie wywołanymi drożdżakami, ponadto do wcierania w skórę dla profilaktyki grzybic podczas przebywania w kąpieliskach, łaźniach publicznych i hotelach.
Ziele kminku zawiera oprócz olejku eterycznego, także flawonoidy (kemferol, kwercetynę), kumarynowce (umbeliferon), poliacetyleny i kwas kawowy. Wyciągi alkoholowe z ziela i owoców oraz olejek kminkowy mają właściwości antyseptyczne.
Olejek można zażywać doustnie przy infekcjach drożdżakami (kandydoza, kryptokokoza), zaburzeniach trawiennych, bólach brzucha i miesiączkowych wywołanych skurczami mięśni gładkich. Dawka olejku to 4-6 kropli 2-3 razy dziennie. Pomaga przy chorobie lokomocyjnej. Występujące w czasie podróży zawroty głowy, nudności, wzdęcia, kolki można leczyć spirytusem z olejkiem kminkowym i miętowym: 10 kropli olejku kminkowego, 5 kropli olejku miętowego, 25 ml spirytusu, wymieszać. Zażywać po 10 kropli.
Olejek kminkowy może być składnikiem kosmetyków i leków pomocnych w leczeniu i profilaktyce trądzików w przebiegu których występuje zakażenie skóry drożdżakami, np. Pityrosporum, Candida. Zawartość oleku kminkowego w takich preparatach 5-15%.
Owoce kminku figurują we wszystkich farmakopeach europejskich także zawarty w nich olejek eteryczny jest oficjalnie uznany we wszystkich krajach z wyjątkiem Szwajcarii (pan Henryk jako znawca fitoterapii szwajcarskiej pewnie wie dlaczego). Dawna literatura wymienia go jako surowiec pomocny w nieżytach żołądka, przy obniżonym wydzielaniu soku żołądkowego, atonii jelit, wzdęciach, kolce jelitowej i żołądkowej (szczególnie u dzieci), dla poprawienia laktacji przez kobiety karmiące piersią, oraz przy zapaleniach oskrzeli i zapaleniach płuc. Owoc kminku używano w mieszankach na apetyt, przeczyszczających i uspakajających. Wyciąg z kminku stosowano w przypadkach chronicznego zapalenia woreczka żółciowego, kolki jelitowej, chronicznego zapalenia oskrzeli i płuc, kamicy nerkowej, nadciśnieniu, arteriosklerozie itd. Nowsze badania farmakologiczne kminku i olejku kminkowego otworzyło drogę do nowych kierunków wykorzystania medycznego. Chodzi tu o opisane przez pana doktora działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne tej rośliny. Od czasu gdy wykryto szkodliwe działanie bakterii Helicobacter pylori często obecnej u osób cierpiących na wrzód żołądka i dwunastnicy pojawiły się nowe możliwości w leczeniu wymienionej choroby. Niektóre substancje pochodzenia roślinnego mogą hamować rozwój tej bakterii. Dotyczy to takich roślin jak czosnek (olejek), cynamonowiec (wyciąg), połączenie mięty, rumianu rzymskiego, i nagietka lekarskiego i omawianego kminku zwyczajnego. Owoce kminku hamują rozwój grzybów patogennych i produkcję mykotoksyn np. przez: Epidermatophyton, Aspergillus, Trichophyton (warto to powtórzyć za panem Henrykiem). Nowsze piśmiennictwo podkreśla, iż ekstrakt etanolowy z owoców kminku wykazuje działanie przeciwdrożdżakowe, wobec Candida albicans i przeciwbakteryjne wobec bakterii Gram – ujemnych (np. Escherichia coli, Shigella spp. itd.) i Gram dodatnich (m.in. gronkowca Staphylococcus ureus). W tym wypadku za takie działanie odpowiadają zawarte w surowcu steroidy. Dlatego stosowanie spirytusu kminkowego, co zaleca pan doktor, jako profilaktykę przeciwgrzybiczą podczas przebywania na kąpieliskach itp. wydaje się godna zapamiętania.Zaciekawiła mnie informacja dotycząca naparu z ziela. Dość rzadko omawia się w literaturze, ziele, częściej omawiane są preparaty galenowe na bazie owoców i olejku.
Zawsze uwielbiałam kminek ,nie wiem dlaczego ,ale teraz po przeczytaniu tego wszystkiego wiem ,że to mój organizm mi to nakazał aby bronić się przed chorobami.Ciekawe są te informacje dotyczące kminku ,a w dodatku godne przeczytania i zastosowania wdiecie
Czy owoc kminku to – dla laika – ziarno?