Kolendrę wysiewam co roku. Jest jednoroczna, zakwita w tym samym roku co wysiew, jednak zdarza się, że osobniki, które nie wytworzą kwiatów, lecz tylko liście – przezimowują i zakwitają w maju lub czerwcu następnego roku.
Owoc kolendry jest dostępny w sklepach zielarskich i sklepach spożywczych. Surowiec pochodzi z kolendry siewnej – Coriandrum sativum Linne, z rodziny baldaszkowatych – Umbelliferae = Apiaceae. Do celów przyprawowych i lekarskich uprawiane są formy o dużych owocach – Coriandrum sativum varium vulgare i varium microcarpum. Największe uprawy istnieją w Południowej Europie i Północnej Afryce.
Owoc kolendry – Fructus coriandri jest w Farmakopei Polskiej VI, Ph. Helvetica VI, w Deutsches Arzneibuch z 1998 r. i Österreichisches Arzneibuch z 1990 bis 3; Nachtrag 1994 r. (Farmakopea Austriacka).
Owoc kolendry zawiera od 0,5 do 1% olejku eterycznego bogatego w linalol (60-70%), ponadto alfa- i beta-pinen, limonen, geraniol, borneol. Limonen to mieszanina dwóch odmian tego związku: S-(+)-linalol (ok. 80%) i R-(-)-linalol (20%). W owocach jest zawarty olej tłusty, sacharydy i furanoizokumaryny. W niedojrzałych owocach, w zielu i korzeniu występuje trans-tridecen(2)-al(1) o charakterystycznym zapachu (nieco pluskwiakowym).
W handlu jest dostępny olejek eteryczny kolendrowy – Oleum Coriandri, bogaty w linalol, geraniol, cymol, pinen, felandren, dipenten, terpinen i borneol.
Świeże ziele kolendry zawiera sporo kumarynowców i flawonoidów, trans-tridecenal i olejek lotny, ponadto fenolokwasy. Działa silnie żółciopędnie i trawiennie, reguluje wypróżnienia. Wykazuje działanie rozkurczowe, moczopędne i przeciwbakteryjne. Napar ze świeżego i suchego ziela (z 1-2 łyżek na szklankę wrzątku) można pić 4 razy dziennie po 100 ml w nieżycie układu oddechowego i pokarmowego, jako środek czyszczący nerki i żółciopędny. Z miodem lub sokiem malinowym dobry na gorączkę i przeziębienie, do łagodzenia objawów grypy. Specyficzny smak ziela wzbogaca walory smakowo-zapachowe sałatek jarzynowych i serów (np. biały ser z siekanym zielem kolendry, oliwka ze świeżym zielem kolendry do sałatek, sery pleśniowe posypane siekanymi listkami kolendry). Świeże ziele działa antyseptycznie na skórę, przeciwzapalnie i gojąco na paprzące się rany; szczególnie korzystnie działa świeże roztarte ziele z tranem lub olejem lnianym. Masło, tran i olej lniany ucierany z zielem świeżej kolendry polecam w leczeniu oparzeń i wyprysków. Ziele kolendry to dobra przyprawa do mocnych rosołów, ryb, sosów do dziczyzny, do marynat.
Jako przyprawa bardziej znany jest owoc kolendry, dobry do rosołów, sosów, marynat, ryb, sałatek, kiszonek. Dobrą przyprawą jest ocet i oliwka, w których moczono ziele kolendry, albo mielone i całe owoce kolendry. Przyprawę trzeba rozcierać w moździerzu lub mielić tuż przed użyciem, szybko bowiem traci lotne i smakowe składniki. Zmielone owoce kolendry lub kminku długo przechowywane nie dość, że tracą olejek i moc leczniczą, to jeszcze nabierają nieprzyjemny zapach i smak w wyniku utleniania niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które są obecne w oleju tłustym.
Olejek kolendry można zażywać doustnie 3-4 razy dziennie na miodzie lub cukrze przy nieżycie układu oddechowego (po 4-6 kropli). Olejek kolenrowy działa wiatropędnie, przeciwskurczowo, przeciwgnilnie, przeciwfermentacyjnie, żółciopędnie, trawiennie, moczopędnie, wzmaga krążenie krwi i limfy w obrębie jelit, zapobiega atonii przewodu pokarmowego. Nalewka na owocach mielonych i z olejkiem eterycznym kolendrowym uśmierza bóle stawów, mięśni, bóle miesiączkowe i bóle głowy. Polecam przygotowywać taką nalewkę na ciepłym (ale nie gorącym) spirytusie, przynajmniej 70%. Na 100 g owoców lub 10 ml olejku przypada 300 ml spirytusu. Taki spirytus dobry na katar, nudności i skurcze żołądka, bóle głowy. Ponadto do wcierania w obolałe kończyny i plecy, w kark przy bólach stawów, mięśni, nerwobólach, po kontuzjach i urazach.
Napar z owoców (należy stosować owoce zmielone lub zgniecione w moździerzu, dotyczy to również innych przypraw, aby składniki czynne przedostały się do wody, alkoholu, oleju, octu lub innego rozpuszczalnika) przyrządza się biorąc 3 g owoców na 200 ml wrzątku. W ciągu dnia wypić 2-3 szklanki naparu. Dobry też napar na mleku. Przy przeziębieniu i grypie korzystny dodatek propolisu, miodu, soku malinowego. Ponadto przy chrypce i kaszlu napar pić często, łykami.
Olejek i spirytus kolendrowy można stosować do przemywania skórnych zmian wywołanych bakteriami i wirusami (liszaje, ropnie, trądzik, opryszczki).
Wcieranie olejku i spirytusu kolendrowego w kończyny poprawia krążenie skórne i przyczynia się do ustępowania obrzęków.
Reasumując, ziele kolendry polecam przy schorzeniach wątroby i pęcherzyka żółciowego, ponadto przy niedomogach trzustki i żołądka, przy słabej perystaltyce przewodu pokarmowego, w chorobach układu moczowego (infekcje, kamica, kolki). Owoc kolendry dobry przy zaburzeniach trawiennych, niedoborze mleka w czasie laktacji, przy nieprzyjemnym zapachu z ust, przy atonii jelit i zaparciach. Ziele i owoc korzystnie działają przy przeziebieniach i zapaleniu oskrzeli. W preparatach dermatologicznych i kosmetycznych ekstrakty i olejek (1-15%) jako środek antyseptyczny, poprawiający krążenie skórne i przeciwłupieżowy, ponadto dezodorujący.
Przy dłuższym zażywaniu preparatów kolendry nie opalać się intensywnie na słońcu i w solarium, bowiem zwiększa wrażliwość skóry na promienie UV.
Trudno komentować artykuły pana Henryka na zasadzie dopisania czegokolwiek, bo są one napisane znakomicie, wyczerpująco i kompetentnie. W którymś z następnych komentarzy napiszę dlaczego tak uważam. Tymczasem jednak spróbuję coś dodać. Kolendra jest jedną ze starszych roślin leczniczych używanych przez człowieka (w każdym razie taki jej użytek potwierdza archeologia i analiza najstarszych rozszyfrowanych materiałów piśmiennych które przetrwały próbę czasu). Jej nazwa wywodzi się od słów greckich: koris — pluskwa i annon – anyż. Świeże liście i niedojrzałe owoce mają nieprzyjemny zapach pluskwy, który znika dopiero po dojrzeniu rośliny. W starożytnym Egipcie od V do XXII dynastii używano kolendry jako szczególnie skutecznej w leczeniu chorób wątroby i jelit. Roślina ta wchodziła też w skład specjalnego napoju piwnego sporządzanego tam przeciwko blednicy egipskiej, a także maści stosowanej w bólach głowy. W średniowieczu natomiast uważano, że kolendra jest znakomitym afrodyzjakiem. Medycyna ludowa różnych ludów sięgała i sięga dość często po tę roślinę. Najczęściej napar z kolendry stosowano do poprawy apetytu przy przeziębieniach i chorobach żołądkowych, jako środek gojący rany i przeciwbólowy. W medycynie tybetańskiej owoce kolendry wchodzą w skład mieszanek stosowanych w przypadkach chorób górnych dróg oddechowych. Medycyna chińska uważa, iż liście kolendry (w połączeniu z szafranem) sprawdzają się do wywołania potów w momencie wystąpienia wysypki przy ospie wietrznej lub odrze. Chińczycy zalecają też tę roślinę przy nieświeżym oddechu (odwar z naci do płukania ust). W Maroku naparem z nasion kolendry leczy się zakażenia grypowe. Współczesne wykorzystanie kolendry opisał dokładnie pan doktor i dodam tylko uwagę o nowych badaniach dotyczących tej rośliny. Owoce kolendry korzystnie działają na metabolizm tłuszczów. Badacze indyjscy stwierdzili, że u myszy karmionych tłustym pokarmem z dodatkiem owocu kolendry znacząco zmniejszyło się stężenie cholesterolu oraz trójglicerydów we krwi. Dodatkowo zwiększyło się stężenie dobrego cholesterolu (HDL). Może zatem roślina ta będzie konkurowała z karczochem? Naukowcy zaś z Coleraine wykazali w badaniach na zwierzętach, iż kolendra (podobnie zresztą jak np. lucerna, jałowiec i parę innych ziół) oddziałuje na metabolizm glukozy (hamuje nadmierne pragnienie u zwierząt oraz zmniejsza ilość glukozy we krwi). Sam z własnej praktyki mógłbym rekomendować mieszankę z równych części kolendry, kopru, kminku (czasem dodaję rumianek lub coś innego). Jest niezawodna w skurczowych bólach brzucha. Mieszanka ta sprawdza się również w zespole jelita drażliwego (łagodzi skurcze jelit). Co do składu rośliny dodałbym jeszcze, że kolendra zawiera dużo fosforu. Na zakończenie: większość opracowań nie podaje działań ubocznych i nie przestrzega przed długotrwałym użyciem medycznym surowca. Warto jednak pamiętać, iż kolendra podobnie jak i inne rośliny z rodziny selerowatych (np. koper ogrodowy, kminek) może u niektórych osób wywoływać różnego typu reakcje alergiczne np. zapalenie spojówek, katar itp. Na szczęście takie reakcje są podobno rzadkie. Ponieważ roślina ta zawiera antywitaminę B1 w przypadku długiego i systematycznego używania kolendry warto byłoby ją uzupełnić przyjmując witaminę B1.
Witam Wszystkich,
Mam pytanie czy istnieją jakieś rośliny pomocne w zwalczaniu wirusowego zapalenia mózgu – opryszczkowe.
Moja Mama ma ognisko zapalne, była już leczona konwencjonalnie w szpitalu zakaźnym, ale niestety mało pomogło. Byłabym wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam Marta
Może troche nie na temat do powyższego artykułu…Bardzo się cieszę, że jest ktoś taki jak pan dr Różański jak również komentator Roman M.- jest co poczytać, szczególnie jak się mieszka „w dziurze zabitej dechami” i do sensownej biblioteki daleko…Świetny styl, o trudnych rzeczach bardzo przystępnie, polecam te strony moim uczniom, w szczególności tym marzącym o medycynie i farmacji. Skończyłam biologię na UŚ-iu i szczerze mówiąc botaniki nigdy nie lubiłam. Jednak przez przeszło 10lat nikomu nie udało nie udało się wyleczyć mojego trądziku (było chyba wszystko: Tetracyklina i inne antybiotyki, szczepionka jakaśtam, Diana w wieku 17lat, Roaccutane i przeróżne maści najczęściej antybakteryjne i z siarką…a potem rózne fajne skutki uboczne..) Obraziłam się na lekarzy i pogodziłam z losem..Od dwóch lat leczę się sama metodą prób i błędów korzystając z receptur i porad pana Różańskiego i chyba nie najgorzej mi to wychodzi- tak mi się zdaje jak patrzę w lusterko. Miałam też przygodę pt. grzybica układu pokarmowego- naprawdę leczenie ziołami jest tak samo skuteczne i długotrwałe jak aptecznymi lekami ale wychodzi jakieś 3/4 taniej i nie trzeba się prosić lekarza o jeszcze jedno opakowanie leków bo objawy wróciły (a lekarz uważa, że przecież jak się 3 tyg bierze lekarstwo to już jesteś definitywnie wyleczony chociaż w głupiej ulotce od leku pisze, że lecznie grzybicy układowej trwa kilka miesięcy..).
Nie wiem niestety ,
gdzie jest tutaj kis’
mail kontaktowy.
Z jednej stro. chce
zapytac czy spotkal
sie Pan z wzmianka
o dzialaniu pieprzu
(takze owocu Kollend
ry) jak/o inhibitor
telepatii (wiem ze
wiekszosc nie wierzy)
– ale aby mozna bylo
„hamowac” trzeba w-
pierw ja obudzic i
wyszlifowac :/
drugie i moze
wazniejsze to zborza
– na naszych terenach
uprawiano rozne
zboza , glownym bylo
bez watpienia Zyto
– jadalismy chlebek
zytni (i bylo dobrze,
OK) potem jednak przy-
lazla moda? na pie-
czywo pszenne 🙁
no i zrobilo sie …
chodzi mi o diete
zgodana z gr. krwi
(polacy powinni jesc
o wiele wiecej swoj
skiego pieczywa zyt-
niego , poniewaz
pszenne jest wg.
– na prawde mocnego
/ dobrego spece , kt
jest p. D’adamo –
b. szkodliwe .
B. prosze o mail
kontaktowy !!
czy kolendra może usuwać z organizmu rtęć?
Rówież chciałabym zweryfikować informację o zdolności eliminacji rtęci przez kolendrę czy olejek kolendrowy
Na forum zielarskim założonym przez Pana Doktora czytałem niegdyś, że wybitne właściwości chelatujące metale ciężkie mają zielone, świeże liście kolendry. Zaleca się ich obróbkę narzędziami niemetalowymi, gdyż już na tym etapie kontakt z metalem, w tym wypadku żelazem + domieszki w stali, łączą się z czynnymi substancjami zawartymi w kolendrze.
O usuwaniu z organizmu rtęci pochodzącej z plomb amalgamatowych ( oczywiście po ich wcześniejszej wymianie na inne ) pisze w kwartalniku Porady na Zdrowie lek. stom. Agnieszka Tomaka:
http://www.poradynazdrowie.manpol.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=325
Oczywiście pełna wersja artykułu dostępna w wersji papierowej kwartalnika.
[…] jeśli interesuje Cię jeszcze inne zastosowanie kolendry to polecam artykuł dr Henryka […]
Do Marty. Na wirusa poczytaj o Boraks a zdrowie. Mi pomógł na zwykłą opryszczkę, jestem wolny od pół roku, a przed miałem niekończąca się opryszczkę.