Clitoria ternatea L. (ang. Butterfly pea) to roślina motylkowa (Papilionaceae = Fabaceae), uprawiana i dziko rosnąca w Azji (Indie, Chiny), na Madagaskarze i Filipinach. Należy do roślin pastewnych. Nasiona zawierają 25-38% białka, 10% tłuszczu i 5% cukrów. W liściach jest 14-21% białka surowego. Owoce z nasionami są spożywane przez ludzi.
Surowcem zielarskim są liście, kwiat i korzeń – Folium, Flos, Radix Clitoriae ternateae. Z surowców sporządzane są napar i odwar, nalewka, ekstrakty na alkoholu i wyciągi suche. Do kapsułek i tabletek wprowadzane się ekstrakty suche i gęste lub sproszkowany surowiec. Roślina wykorzystywana w medycynie ajurwedyjskiej (Shankapushpi, aparajit, Shankupushpam). W medynie ludowej Filipin zanan pod nazwą Sam-samping.
Działanie fitofarmakologiczne: cholinergiczne (wzrost stężenia acetylocholiny w hipokampie, potwierdzono na zwierzętach), nootropowe, psychotoniczne, przeciwdepresyjne, przeciwdrgawkowe, przeciwlękowe; poprawia procesy uczenia się, myślenia, zapamiętywania, odtwarzania informacji; usuwa objawy zmęczenia, znużenia, bezsilności; przeciwbólowe i przeciwgorączkowe (wysokie dawki); przeciwwysiękowe na błony śluzowe i naczynia krwionośne. Roślina wskazana przy zaburzeniach uczenia się i pamięci oraz w depresji.
Pasta z korzeni odmiany o białych kwiatach używana jest w leczeniu chorób skóry. Pasta z liści i nasion tej samej odmiany do okładów na obrzęki węzłów chłonnych. Doustnie wyciągi z rośliny do zwalczania pasożytów, łagodzenia zaburzeń trawiennych i kaszlu, leczenia kokluszu, astmy, zapalenia oskrzeli, wodobrzusza, gorączki, gruźlicy, otalgii (ból ucha), schorzeń wątroby i układu moczowo-płciowego, zaburzeń miesiączkowania. Zewnętrznie do przemywania i okładania ozu przy stanach zapalnych, skóry przy owrzodzeniach i wypryskach oraz opłukiwania i przepłukiwania narządów płciowych zapalnie zmienionych i zainfekowanych.
Wyciągi alkoholowe i wodno-alkoholowe z korzenia mają głownie wpływ przeciwzapalny i przeciwbólowy oraz obniżający gorączkę.
Wyciągi wodne i wodno-alkoholowe z kwiatów moga być przydatne w leczeniu chorób siatkówki, naczyniówki, zaburzeń krążenia obwodowego, zawierają bowiem znaczne ilości antocyjanów i flawonoidów (delfinidyna, kaempferol /clitorin/, kwercetyna, mirycetyna), w tym nowe antocyjany – ternatyny (ternatins) C1-C5, D3 i preternatyny (preternatins) A3 i C4. W surowcu obecne są laktony (aparajityna), fitosterole sitosterol i taraxerol (=(3b)-D-Friedoolean-14-en-3-ol; korzeń), antatoksyna.
W zielu, kwiatch i korzeniu obecne sa fenolokwasy (kwas taninowy, p-kumarowy), katechina, wielocukry, żywice (korzenie).
Białko obecne w nasionach (finotyna) posiada właściwości fungistatyczne i owadobójcze. Wyciągi wodno-alkoholowe z kwiatów działają hipolipidemicznie i hipocholesterolemicznie, czyli obniżają poziom cholesterolu i lipidów we osoczu krwi.
Doświadczalnie na zwierzętach wykazano, że wyciąg wodno-alkoholowy 50% z nasion i korzeni Clitoria ternatea działa hepatoprotekcyjnie (ochronnie na miąższ wątroby), pomimo podawania im paracetamolu i czterochlorku węgla.
Preparaty. W handlu dostępne są gotowe leki z Clitoria (nalewka, kapsułki, tabletki), jak i suchy surowiec.
Z suchego surowca można przygotować nalewkę na alkoholu 50-60% – Tinctura Clitoriae, biorąc 1 część surowca (korzeń lub ziele) rozdrobnionego na 5 części alkoholu, macerując minimum 7 dni. Zażywać 1-2 razy dziennie po 10 ml przez 3-4 tygodnie. Dobra jest również nalewka na mocnym wytrawnym winie. Powtarzać kurację 1 raz na kwartał. Wyciąg na winie stosować 1 raz dziennie po 30 ml przez 1 tydzień, potem pauza na 2 tygodnie i kurację wznowić. Stosować również co kwartał.
Intractum z kwiatów: 1 cz. surowca na 3 cz. alkoholu 50-60% gorącego, z odrobina kwasku cytrynowego, bursztynowego lub witaminy C; macerować 7 dni, przefiltrować. Jako źródło antocyjanów i flawonoidów w leczeniu zaburzeń krążenia ocznego i obwodowego 5 ml 2 razy dziennie.
Odwar – Decoctum Clitoriae: 1 łyżkę rozdrobnionego korzenia zwilżyć spirytusem, po 3 minutach zalać 1 szklanką wody, gotować 5-7 minut, odstawić na 30 minut, przecedzić. Wypić przygotowaną porcję. Stosować 1-2 razy dziennie jako środek nootropowy i psychotoniczny. W leczeniu innych chorób 3-4 razy dziennie.
Napar – Infusum Clitoriae: 1-2 łyżki rozdrobnionego ziela lub samych kwiatów zalać 1 szklanką wrzącej wody; odstawić na kilkadziesiąt minut pod przykryciem. Wypić przygotowaną ilość naparu. Stosować 3-4 razy dziennie. Gdy parzone są kwiaty polecam przed zalaniem wrzątkiem dać szczyptę kwasku cytrynowego lub kwasu askorbinowego w celu stabilizacji naparu.
Sproszkowane surowce można spożywać w sporych dawkach, rzędu 3-5 g 3 razy dziennie, najlepiej na miodzie; zawsze starannie popijając ciepłym/gorącym napojem dla lepszej ekstrakcji w przewodzie pokarmowym.
Wykazuje synergizm z Eleutherococcus, Centella asiatica, Withania somnifera, Bacopa moniera, miłorzębem Ginkgo, szafranem, gałką muszkatołową, rozmarynem i guaraną.
Mam pytanie, dotyczące podanej recepty na Intractum z kwiatów (1 cz. surowca na 3 cz. alkoholu) – ponieważ nie jest realne, aby w podanych proporcjach uzyskać nalewkę, ponieważ suszone kwiaty Clitoria ternatea zajmują bardzo dużą objętość… I tak np. kwiaty ważące 25g zajmują całą objętość słoika, a należałoby zalać je tylko 75 gramami alkoholu, więc tylko ich część ledwie się zamoczy…
Witam
Wszystko się da, tylko trzeba surowiec odpowiednio rozdrobnić i najlepiej użyć perkolatora, a nie drogą maceracji. W warunkach domowych proponuję zalać surowiec alkoholem tak, aby przykryło (na minimum 7 dni, codziennie wstrząsając), po czym zlać i ponownie zalać do połowy, pozostawić na 2-3 dni codziennie 2 razy wstrząsając. Oba wyciągi połączyć. Zażywać po 15-20 ml 1-2 razy dziennie.
Czy zaparzając kwiaty jak zwykłą herbatę nie będą miały swoich właściwości?
Coś te pański wpis jest sprzeczny wewnętrznie
pisze pan tak:
1. 250-300 mg ekstraktu standaryzowanego na zawartość saponin 55% – 2 razy dziennie, rano i w południe.
2. Ekstrakty standaryzowane na zawartość saponin (bakozydów) 25% – 20-40 mg/kg masy ciała/24 h – podzielone na dwie dawki.
3. Wyizolowane bakozydy A i B (mieszanina) – 100-200 mg/dziennie, podzielone na dwie dawki.
porównajmy więc te 3 warianty porównując zawartość bakozydów
1. Mamy 165 mg bakozydów maksymalnie bowiem w bacopie są conajmiej cztery saponiny bakozyd A, bakozyd B, hersaponina, monnieryna.
2. Mamy od 350 do 700 mg bakozydów
3. Od 100 do 200 mg bakozydów.
Widać jak na dłoni że wariant 1 i 3 są wzajemnie zbieżne ale 2 odbiega w sposób istotny.
Pytam dlatego bo wdałałem się w polemikę z gośćmi prowadzącymi stronę neuroexpert
https://neuroexpert.org/wiki/brahmi-bacopa-monnieri/
Oni piszą tak
Roślinę tę można stosować także w postaci sproszkowanej lub spożywając całe liście. Dzienna dawka powinna wówczas wynosić od 750 do 1500 mg.
To wg mnie /opierając się na tym co napisał pan doktor/ jest dawką zaniżoną. Sam biorę miesznakę nalewek bacopa monnieri 2 cz. centella asiatica 2 cz. convolvulus pluricaulis 1 cz. w dawce 3 razy po 10 ml. Rewelacji nie ma i dlatego drążę temat. Zamieniłbym shankhapushpi na klitorię ternateńską ale niestety w Polsce dostępny jest tylko kwiat. Pan zaś na swoim blogu napisał tak cyt „Z suchego surowca można przygotować nalewkę na alkoholu 50-60% – Tinctura Clitoriae, biorąc 1 część surowca (korzeń lub ziele) ” czyli jak dobrze zrozumiałem kwiat nie wchodzi w grę.
Wracając po tej dygresji do bacopy, napisał pan tak : „Sproszkowane ziele Bacopa – Herba Bacopae – 6 g 2 razy dziennie, rano i w południe. ”
I tu jest kolejny znak zapytania. Napisał pan nie precyzyjnie 6 gram dziennie czy dwa razy dziennie po 6 gram.
Mam nadzieję, że pan rozjaśni moje wątpliwośc i ponieważ pana blog jest najbardziej wiarygodnym źródłem wiedzy o ziołach.