Często wpadam na stronki Głównego Inspektora Farmaceutycznego i czasem jestem rozczarowny jakością leków, jakie kupujemy. Pisałem już wielokrotnie o złej jakości ziół i produktów ziołowych w naszym kraju. Surowce zielarskie są często skażone mikrobiologicznie, mikotoksynami i pleśniami, nie spełniają też prostych wymogów opisanych w Farmakopei Polskiej (rozdrobnienie, zanieczyszczenia mineralne, poziom składników czynnych). Oto kilka przykładów, […]
Najnowsze komentarze