Grążel żółty – Nuphar luteum (Linne) Sibthorp et Smith (niem. Grosse Teichrose, Gelbe Teichrose, Mummel, franc. Nenuphar jaune, ital. Ninfea gialla) należy do rodziny grzybieniowatych – Nymphaeceae. Jest rośliną wodną, rozpowszechnioną w leniwie pływających rzekach, w stawach i jeziorach. Kwitnie od maja do września.
Surowcem jest kłącze i kwiat – Rhizoma et Flos Nupharis. Kłącza można zbierać jesienią i suszyć w lekko ogranym piekarniku, do 50% C. Kwiaty suszyć w przewiewnym i ciemnym miejscu. Roślina silna w działaniu, przedawkowana wywołuje zatrucie (tachykardia, wahania ciśnienia krwi). Kwiaty działają znacznie słabiej niż kłącze.
Jak podaje prof. R. Hegnauer, kłącze grążela zawiera dwa izomeryczne alkaloidy: nufarydynę alfa (dezoksynufarydyna) i nufarydynę beta (nupharidin) o wzorze sumarycznym C15H23ON. Alkaloidy te zostały wykryte w 1939 przez Achmatowicza i Mollównę. Grüsning w 1882 r. wyodrębnił z grążela alkaloidy nufarynę = nupharin (ok. 0,4%), który jest w rzeczywistości zespołem alkaloidów. W kwiatach zawarte są flawonoidy i alkaloidy. w kłączu dodatkowo sporo jest skrobi, garbników, fitosteroli (stigmasterol, beta-sitosterol)
Właściwości farmakologiczne nufarydyn badał (lata 30 XX wieku) polski uczony Jerzy Modrakowski (1875-1945).
Jak podają polskie przedwojenne i współczesne publikacje szwajcarskie, wyciągi z grążela działają rozkurczowo, uspokajająco, przeciwbiegunkowo i przeciwbólowo. Czysta dezoksynufarydyna podnosi ciśnienie tętnicze krwi. Nufaryna jako frakcja działa jednak hipotensyjnie. Przetwory z grążela hamują popęd płciowy i nadmierne podniecenie nerwowe. Ułatwiają zasypianie. Łagodzą bóle różnego pochodzenia. Niektórzy autorzy źle tłumacząc stare teksty przypisali grążelowi właściwości afrodyzjaka; tymczasem jest to anaphrodisiacum, czyli środek zmniejszający popęd płciowy, o czym informowało wielu przedwojennych autorów, np. Heinrich Marzell (1938 r.), E.F. Steinmetz (1954 r.).
Kłącze jest jadalne po ugotowaniu. Kłącze krojone i wysuszone, zmielone, a potem wypłukane przez maceracje w zimnej wodzie (5 godzin), po czym ponownie wysuszone – daje pożywną mąkę, nadająca się do przygotowywania naleśników, placków (pita) oraz zagęszczania potraw.
Ze świeżych kłączy można przygotować leki:
1. Intrakt grążelowy – Intractum Nupharis 1:5, przez zalanie świeżego surowca gorącym alkoholem 40-60%; macerować przynajmniej 7 dni, przefiltrować. Jako środek uspokajający, wyciszający, przeciwnerwicowy – 5-10 ml 1-2 razy dziennie.
2. Nalewka grążelowa – Tinctura Nupharis 1:5, przez zalanie suchych kwiatów lub kłączy, oczywiście rozdrobnionych, alkoholem 40-60%. Zażywać 1-3 razy dziennie po 5 ml.
3. Syrop grążelowy – Sirupus Nupharis: 1/2 szklanki rozdrobnionych suchych kłączy zalać 2 szklankami wody doprowadzić do wrzenia, potem gotować 30 minut na wolnym ogniu, mieszając i pilnując z początku, aby nie wykipiało, odstawić na 30 minut dla przestygnięcia przecedzić. Dodać alkohol (wódka, lub lepiej rum) w proporcji 1:1 i cukier (albo lepiej miód) w proporcji 1:1. Zażywać 1-3 razy dziennie po 1 łyżce przy zdenerwowaniu, lęku, nadmiernym pobudzeniu płciowych, nerwicach wegetatywnych i uporczywym kaszlu.
Grążel żółty – Nuphar luteum; Swarzędz, wrzesień 2009 r.
W jednym ze swoich komentarzy napisałem, iż lubię czytać blog pana Henryka ponieważ mogę weryfikować nieprawdziwe poglądy dotyczące roślin, które czasem powtarzane są w księgach zielarskich przez dziesiątki lat. Klasycznym tego przykładem są opinie dotyczące rośliny opisanej powyżej. W wielu publikacjach (niekoniecznie starych) spotkałem się z nieprawdziwymi poglądami na temat działania tej rośliny. Grążel żółty, niekiedy i w publikacjach naukowych, jest przedstawiany jako afrodyzjak. Tymczasem jak napisał wyżej pan doktor, ma on działanie zmniejszające popęd płciowy. Nazywany był zresztą w dawnych księgach poprawnie go opisujących: „niszczycielem rozkoszy i trucizną miłości”. Produkowano nawet rozmaite leki – najczęściej syropy które prócz tego, iż obniżały męskie libido, to również działały nasennie.
Pisząc o współczesnym zastosowaniu surowca warto zwrócić uwagę na jego pierwotniakobójcze działanie, co daje możliwości wykorzystania go w leczeniu chorób narządów płciowych (np. rzęsistkowicy). Można też podać możliwość wykorzystania zewnętrznego odwaru z kłączy omawianej rośliny: 5 g kłączy zalać 250 ml, wrzątku, gotować 15 minut. Stosować do okładów, nasączać gazę lub czystą ściereczkę i przykładać 3 do 6 razy dziennie w przypadku: rumienia słonecznego, rumienia pośladkowego, pęknięć lub spierzchnięć skóry, dobrze wspomaga gojenie powierzchniowych oparzeń. Co do kulinarnego zastosowania rośliny, o czym wyżej wspomniał pan doktor, to mamy nawet odniesienie w literaturze narodowej. J. Słowacki pisał mianowicie tak:
„Lilije wodne nas od głodu bronią,
Ilekroć zboże roku nie dotrzyma”
Korzeń grążela żółtego jest bogaty w skrobię. Dlatego różne ludy używały tej rośliny jako pokarmu. Gotowany jadali Indianie Lakota i Komancze. Inne plemiona np. Cree cieli korzeń na cienkie plasterki i suszyli. Spożywali go przyrządzony na rozmaite sposoby w okresie zimowym.