Tatarak dostarcza cennego surowca leczniczego – kłącze – Rhizoma calami. Kłącze tataraku występowało w starych lekospisach polskich pod nazwami Rhizoma calami aromatici, radix acori calami, kłąb tatarakowy, tatarski korzeń, kalmus. W starych źródłach literaturowych z XIX wieku czytamy: „pochodzi z Azji, w Europie został zaprowadzony dopiero w 16-tem stuleciu i to z Tatarji, od czego też pochodzi polska nazwa „tatarak”…” W oficjalnej medycynie polecano tatarak doustnie i zewnętrznie. Wewnętrznie podawano w naparze sporządzonym z 5-15 g na 180 ml wrzącej wody. Napar Infusum Calami działa uspokajająco, przeciwfermentacyjnie, przeciwgnilnie, przeciwwzdęciowo, rozkurczowo, wiatropędnie, pobudzająco na trawienie i wchłanianie składników pokarmowych, przeciwbólowo, moczopędnie i przeciwobrzękowo. Wierzono, że napar tatarakowy wypędza pasożyty i kamienie moczowe, zapobiega kamicy moczowej, pędzi żółć, przeciwdziała zaparciom i zaburzeniom trawienia.
Doświadczalnie na zwierzętach i ludziach potwierdziłem wpływ uspokajający, rozkurczający, nasenny i trawienny wyciągów z tataraku. Tatarak jako środek uspokajający jest silniejszy od melisy, wrzosu, kava-kava, lawendy waleriany i pasiflory, dorównuje siłą działania chmielowi, czystej lupulinie, żmijowcowi i arcydzięglowi. W dużych dawkach hamuje rozwój pasożytów przewodu pokarmowego, a po zastosowaniu w formie wyciągów alkoholowych i olejku tatarakowego zabija pasożyty zewnętrzne. Wyciągi z tataraku są silnymi antyseptykami. Działają przeciwwirusowo (olejek, nalewka), przeciwgrzybiczo, antybakteryjnie i pierwotniakobójczo. Lekki napar tatarakowy zastosowany na oczy i skórę hamuje stan zapalny i obrzęk, ściąga ropę, usprawnia krążenie krwi. Likwiduje worki i cienie pod oczami.
Mocny napar może posłużyć do płukania włosów z łupieżem, wypadających, z brakiem połysku i elastyczności.Napar dobrze odświeża i odkaża jamę ustną i gardło (płukanki) w razie nieprzyjemnego zapachu z ust i stanu zapalnego. nalewką można pędzlować zajady, bolesne wrzody w jamie ustnej i dziąsła przy zapaleniu.
Nalewka (10-15 ml) i napar tatarakowy w ilości 150 ml zażyte jednorazowo działają przeciwbólowo.
Napar z kłączy tataraku można sporządzić zalewając 2 łyżki surowca 2 szklankami wrzącej wody; przykryć, odstawić na 30 minut, przecedzić. Pić 2 razy dziennie po 200 ml jako środek uspokajający i pobudzający przemianę materii oraz regulujący trawienie. 100 ml 4 razy dziennie przy nieżycie układu oddechowego, obrzękach, kaszlu, przeziębieniu i chorobach zakaźnych (grypa, angina, odra, ospa). Profilaktycznie jako środek przeciwpasożytniczy 200 ml rano na czczo, najlepiej w połączeniu z kwiatem lub zielem wrotyczu (100 ml naparu z wrotyczu+100 ml naparu z tataraku), np. w czasie przebywania w krajach, w których panuje duże ryzyko zakażenia pasożytami, np. Indie, Egipt. Olejek tatarakowy można zażywać doustnie w dawce 5 kropli 2 razy dziennie, ponadto do smarowania skóry jako środek antyseptyczny, przeciwreumatyczny, przeciwartretyczny, rozgrzewający i przeciwpasożytniczy (zapobieganie chorobom pasożytniczym skórnym).
Nalewka tatarakowa – Tinctura Calami: 100 g kłączy rozdrobnionych suchych lub świeżych zalać 300 ml alkoholu 30-50%, odstawić na 14 dni, przefiltrować. Zażywać doustnie w dawce 10-15 ml 1-2 razy dziennie w 100 ml wody, ponadto do pędzlowania błon śluzowych, płukania jamy ustnej i gardła (roztwór z 1 łyżki na szklankę wody). W stanie nierozcieńczonym do wcierania we włosy, po umyciu jako preparat antyseptyczny, przeciwzapalny i wzmacniający strukturę włosów.
Kuracja tatarakiem powinna trwać 2-3 tygodnie. Stosować nie częściej niż 2 razy na kwartał, czyli do 8 kuracji w roku, optymalnie i bezpiecznie 4-6 kuracji w roku.
Dawniej łączono tatarak z walerianą i cynkiem lub z walerianianem cynku (kozłkan cynkowy – Zincum valerianicum) w preparatach przeciwpadaczkowych i antineuralgicznych.
Smak i zapach tataraku jest silny i specyficzny, korzenno-gorzki. Szybko jednak można się do niego przyzwyczaić i go polubić.
Kłącze tataraku i olejek tatarakowy można kupić w sklepach zielarskich i dobrych aptekach. Kłącze zawiera 2-4% olejku eterycznego bogatego w kamfen, mircen, p-cymen i eugenol. Surowiec zasobny jest w seskwiterpeny (akoron, izoakoron), fenoloetery (azaron), eter metylowy eugenolu; garbniki.
Witam Pana.
Jeśli się Panu przyda ta informacja, będzie mi przyjemnie.
Znalazłam firmę niemiecką która posiada spory asortyment substancji do receptury aptecznej (specjalizują się w tym zakresie): Caelo Caesar & Loretz GmbH
strona:
http://www.caelo.de
Niedawno sprowadzałam do apteki : Bismuthum tribromphenylicum (niem. Bismutum (bez „h”) czyli Kseroform w bardzo przystępnych opakowaniach po 25 g oraz Pix Lithanthracis czyli Proderminum a 250 ml.
Oczywiście, by oficjalnie pacjentowi wykonać leki recepturowe na podstawie recept trzeba było zabawy z MZiOS w „import docelowy” co trwało ok 1,5 miesiąca.
Piszę do Pana, wiedząc, że jest Pan żywo zainteresowany recepturą apteczną, a w Polsce obecnie coraz mniej substancji do receptury aptecznej.
Niekiedy też sprowadzam substancje do receptury z włoskiej firmy: A.C.E.F. Sp.a
http://www.acef.it
Być może przydadzą się Panu te informacje.
Pozdr.
dr farm. K.Nahmuńska
witam serdecznie,
moja mama jest chora na ciężką odmianę łuszczycy krostkowej, ma zaatakowane stopy i już ledwo chodzi, lekarka jej poleciła kupić Proderminę ale tego nigdzie nie ma, podobno w Niemczech ale jak pisałyśmy do różnych aptek to nie chcą wysyłać poza granice Niemiec. Pani doktor, czy jest możliwość odkupienia od Pani tego składnika? Albo może ma Pani możliwość sprowadzenia go? Będzie wykorzystany do zrobienia maści. Bardzo prosze o info.
Prodermina wróciła po wielu latach na polski rynek!
* Proderminum (Pix Lithanthracis) – surowiec do receptury aptecznej / 50 g – wytwórca: Zakład farmaceutyczny „Amara” Kraków
witam
Tatarak pozyskiwałem z kilku stanowisk. Najsmaczniejszy zdecydowanie ten rosnący najbliżej dwóch źródełek. Po wysuszeniu ma specyficzny pikantno-gorzki aromat, ale bardziej głęboki, nie tak gorzki jak zbierany z innych stanowisk.
Stosowałem go jako przyprawę korzenną do likierów i krupników staropolskich. Doskonale uzupełniał aromat anyżu, arcydzięgla i kolendry.
Pozdrawiam
AC
Ciężko -z własnych doświadczeń wiem jak jak jest trudno zasadzić tatarak w nowym środowisku . Robię to po raz trzeci. Tym razem musi się udać.
Co myśleć o takiej informacji (znalezione w necie):
Istnieją jednak pewne wątpliwości co do bezpieczeństwa stosowania tataraku. Europejskie i Amerykańskie przyprawy mają stosunkowo niski stopień toksyczności – odnosząc się do badań wykonanych w 1980. Najnowsze badania nad odmianą indyjską („Jammu”) ujawniły rakotwórczy wpływ B-azaronu.
U szczurów karmionych skoncentrowanymi olejami tataraku (od 500 do 5 000 na milion) zaobserwowano zmiany nowotworowe na sercu i wątrobie po 18 tygodniach i guzy nieoperacyjne po 59 tygodniach. Chociaż europejskie odmiany tataraku są wolne od B-azaronu FDA zabroniła dodawania przyprawy do produktów spożywczych.
Między lekarstwem a trucizną różnica polega jedynie na dawce. To stwierdzenie Paracelsusa odnosi się również i do tych \”badań\”. Nasycanie każdego organizmu jedną substancją praktycznie zawsze doprowadzi do problemów. Nawet takie dobro jak miód po zjedzeniu całego słoja doprowadzi do katastrofy. W kilku miejscach Pan Doktor lepiej uzasadniał swoje opinie co do tak prowadzonych badań więc warto poczytać inne bardziej obiektywne źródła badań nad tatarakiem i jego przetworami. Takie zaś \”rewelacje\” rozdmuchiwane zwykle przez wszystko i najlepiej wiedzących dziennikarzy znanych portali najlepiej traktować z rezerwą proporcjonalną do stopnia natężenia owej sensacji.
W nawiązaniu do mojego wcześniejszego powyżej komentarza informuję, iż tym razem udało mi się rozmnożyć tatarak . Oto mój tatarak – zdjęcie z dnia 3 maja 2015 r.
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/11209385_1822349807991234_8024473775361736318_n.jpg?oh=0918a5643e167c5215310963d7d0daf6&oe=55DAC60E
Zawsze robiłem nalewkę z tataraku z surowca świeżego. Niestety w tym roku go na razie nie mam więc zrobiłem z suszonego. I co z tego wynikło. Otóż panie doktorze pańskie są nie do dotrzymania. Otóż do przykrycia 400 gram suszonych korzeni /z Ziołowego Zakątka/ poszło mi 1700 gram alkoholu / ok 1800 ml/. Zaznaczam alkohol jest równo z surowcem /tak robię/. Za żadne skarby więc 100 gram surowca nie przykryje 300 ml alkoholu chyba że tatarak będzie zmielony na pył, choć i w to wątpię. W moim przypadku na przykrycie 100 g surowca trzeba było 450 ml alkoholu.
Maria Treben w swojej ksiazce pisze, ze nie powinno sie zalewac tataraku wrzatkiem, tylko zimna woda, i nalezy pozostawic na noc do nasaczenia. Rowniez male dawki takiej cieczy – 6 lykow dziennie, na 3 pozolki za kazdym razem lyk przed i po posilku =6.
[…] „Tatarak jako środek uspokajający jest silniejszy od melisy, wrzosu, kava-kava, lawendy waleriany i pasiflory, dorównuje siłą działania chmielowi, czystej lupulinie, żmijowcowi i arcydzięglowi.” https://rozanski.li/131/tatarak-acorus-calamus/ […]
[…] Tatarak: „Mocny napar może posłużyć do płukania włosów z łupieżem, wypadających, z brakiem połysku i elastyczności.” https://rozanski.li/131/tatarak-acorus-calamus/ […]
[…] Dr. Różański zaleca stosowanie kuracji tatarakiem przez 2 – 3 tygodnie i nie częściej niż 2 razy na kwartał (4 – 6 kuracji w roku). https://rozanski.li/131/tatarak-acorus-calamus/ […]
Bardzo dobrze na zęby (nadwrażliwość i próchnicę) robi żucie surowego kłącza (nie sparzonego)
[…] „A clinical Materia Medica. 120 Herbs in Western Use” (*2) dr Henryk Różański Blog strona https://rozanski.li/131/tatarak-acorus-calamus/ (*3) […]
A czy ktoś wie jak zrobić olejek z tataraku?