Zupełnie nie wiem co się stało, nagle wchodzę na bloga, a jego nie ma. Awaria bazy danych na forall spowodowała zniszczenie bloga. Nie pomogło przywrócenie plików. Może wirus, może trojan. Wszystko jednak się pokręciło. Teraz siedzę i odbudowuje blog.Dzięki za listy z pocieszeniem i natchnieniem, aby blog odtworzyć. Teraz dominują dni pochmurne, deszczowe i zimne, więc mogę poświęcić sporo czasu na rozbudowę blogu. Wróciłem do wordpress’a.
A tak poza tym, zacząłem już grzać w piecu, mam ciepłe kaloryferki
Aby wspomnieć wiosnę, niżej zamieściłem widok stawu, który uwieczniłem w kwietniu 2007 roku, będąc w Arboretum Kórnickim:
Najnowsze komentarze