Ostatnio wspomniałem o jednym z moich Ulubieńców, R. Hegnauerze. Dzisiaj troszkę informacji o Tym Wielkim Uczonym.
Intensywne badania fitochemiczne w XIX i XX wieku stworzyły podstawy dla rozwoju chemotaksonomii. Chemotaksonomia jest subdyscypliną systematyki zajmującą się wyróżnianiem jednostek systematycznych, określaniem stopnia pokrewieństwa między taksonami i konstruowaniem układu taksonomicznego przy użyciu kryteriów chemicznych. Podczas klasyfikowania poszczególnych taksonów uwzględnia się charakterystyczne (specyficzne dla danego taksonu) metabolity wtórne. Pokrewne taksony posiadają podobne metabolity wtórne i szlaki metaboliczne. Znajomość chemotaksonomii umożliwia przewidywanie występowanie pewnych kluczowych substancji w pokrewnych niższych jednostkach taksonomicznych (podgatunek, gatunek, rodzaj) pomimo, iż nie były analizowane odrębnie (bezpośrednio), co jest szczególnie istotne dla toksykologii
i farmakologii.
Chemotaksonomia jest szczególnie cenna przy badaniu ewolucji (specjalizacji) i pokrewieństwa roślin.
Pierwszy chemotaksonomiczny układ roślin opracował w latach sześćdziesiątych XX wieku szwajcarski farmaceuta Robert Hegnauer (1919-2007). Pochodził z Aarau (kanton Aargau). Studia (farmacja) ukończył w Szwajcarskiej Wyższej Szkole Technicznej w Zurychu (ETH), w latach 1946-1949 asystent Zakładu Farmakognozji Instytutu Farmaceutycznego (ETH), od 1949 do 1952 roku asystent w Zakładzie Farmakognozji Uniwersytetu Leiden. Pracę doktorską napisał na temat zmienności morfologicznej i metabolitów wtórnych tymianku, pod kierunkiem prof. H. Flück’a. Od 1952 roku profesor farmakognozji Uniwersytetu Leiden, od 1962 roku profesor Eksperymentalnej Systematyki Roślin na tejże uczelni. Autor i współautor licznych publikacji książkowych (wielotomowe Chemotaxonomie der Pflanzen (wydawane od 1962 roku) i artykułów w specjalistycznych czasopismach (np. często w Phytochemistry).
Honorowy Doktor ETH w Zurichu (1972) oraz Uniwersytetu w Utrechcie (1997). Członek Królewskiej Holenderskiej Akademii Sztuk i Nauk.
Ponad 40 lat przed śmiercią ulgł poważnemu wypadkowi; gdy jechał rowerem został potrącony przez samochód. Od tamtego czasu przechodził ciągłe leczenie, operacje i rahabilitacje. Obrażenia jakim uległ okaleczyły go na długie lata, przez co bardzo cierpiał. W opracowaniu ostatnich tomów Chemotaksonomii roślin pomagała mu żona. Miał troje dzieci: Hanneli, Evert i Fritz.
Ludzie znający Profesora opisują Go jako Człowieka bardzo skromnego, niezmiernie pracowitego, niezwykle życzliwego dla współpracowników i studentów. Ponoć był bardzo gościnny. Dyskusje naukowe w Jego domu odbywały się z udziałem szwajcarskich trunków, win leczniczych, piwa, dżinu oraz nalewek roślinnych obfitujących w metabolity wtórne (jak wspomina botanik prof. Pieter Baas).
Najnowsze komentarze