Archiwa

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Archiwa

Krwiściąg – Sanguisorba

Krwiściąg lekarski Sanguisorba officinalis L. oraz gatunek pokrewny krwiściąg mniejszy – Sanguisorba minor Scop. to ciekawe rośliny lecznicze. Ziele i korzeń krwiściągu Herba et Radix Sanguisorbae zbieram od dawna, choć czynię to nieregularnie, bowiem nie w każdym roku mam na nie natchnienie i zapotrzebowanie. Niedawne wędrówki w Dolinie Lubatówki w Krośnie zaoowocowały zbiorem ziela z kłączem krwiściagu lekarskiegoHerba et Rhizoma cum radicibus Sanguisorbae. Z łaciny, sanguis oznacza krew, sorbeo – wciągać w siebie, wchłonąć, chłonąć. Jest w tej etymologii sporo prawdy z zakresu działania krwiściągu. Działa on bowiem ściągająco, absorbująco i obkurczająco na naczynia krwionośne przez co hamuje krwawienia. Zażywany kilkanaście dni zmniejsza krwawienia miesiączkowe, hamuje krwawienia z żylaków, owrzodzeń żylakowatych, hemoroidów, zatrzymuje krwiomocz. Przyspiesza gojenie ran na skórze i błonach śluzowych, przez co powinien być zalecany w leczeniu choroby wrzodowej. Doskonale leczy nieżyty przewodu pokarmowego (żołądka i jelit). Okłady z odwaru krwiściągowego na oczy hamują nadmierne łzawienie, zmniejszają obrzęk powiek i gałki ocznej oraz ściągają wysięk i ropę przy infekcjach oraz stanach zapalnych. Włosy płukane w odwarze z krwiściągu mniej przetłuszczają się, znika łupież łojotokowy, włosy stają się puszyste i lśniące. Irygacje i nasiadówki w odwarze z krwiściągu czynione na narządy płciowe hamują stan zapalny, wspomagają leczenie upławów, świądu i przyspieszają gojenie nadżerek oraz wyprysków, zwłaszcza mokrych. Stopy i dłonie moczone w odwarze z krwiściągu mniej się pocą, a wyprysk potnicowy znika (drobne, swędzące pęcherzyki wypełnione cieczą). Lewatywy z odwaru (100-150 ml) pomagają w leczeniu świądu i hemoroidów odbytu. Przemywanie skóry odwarem z krwiściągu hamuje wydzielanie łoju i odkaża jej powierzchnię. W stanach zapalnych gardła i jamy ustnej (np. dziąseł, języka) zalecam płukanki z mocnego odwaru krwiściągowego kilka razy dziennie.

Krwiściąg lekarski znany był dawnym fitoterapeutom: Lonicerus i Matthiolus w XVI wieku stosowali tę roślinę jako środek krwiotamujący, powstrzymujący nadmierne krwawienia miesiączkowe i przeciwko czerwonce. Zwinger (XVII wiek) stosował krwiściąg w razie krwawień wewnętrznych. np. w przebiegu chorób płuc. Leclerc (XX wiek) zalecał krwiściąg w leczeniu dyzenterii pełzakowej, biegunki i zapalenia jelit.

W sumie tak sobie pomyślałem, zrobię stronkę poświęconą tej roślinie:

http://www.luskiewnik.eu/monografie/sanguisorba.html

krwiściąg
Sanguisorba officinalis L. – krwiściąg lekarski, Dolina Lubatówki, Krosno-Suchodół, sierpień 2007 roku

5 komentarzy Krwiściąg – Sanguisorba

  • Anna Ratajczyk

    Szanowny Panie,

    Słyszałam, że krwiściąg można stosować do leczenia gronkowca złocistego (mam go w jamie nosowo-gardłowej). Chciałabym spytać, czy to prawda i jak go stosować. Mam też dużo większy problem. Przechodzę właśnie odrzut mojej przeszczepionej nerki, którą mam już od sześciu lat. Strasznie boję się powrotu do dializ, które miałam już wcześniej przez 7 lat. Czy mogę jakoś wzmocnić nerkę? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź, bo grozi mi ponowne wycofanie z normalnego życia.

    Pozdrawiam a ze względu na datę wysłania tego maila – życzę Szczęśliwego Nowego Roku.

    Anna Ratajczyk

  • Maria

    Szanowny Panie Proesorze!
    Mam gronkowca w noso gardzieli nie wiem jak używać ziele krwiściągu uprzejmie proszę o informację w tym zakresie. Serdecznie pozdrawiam i z niecierpliwością oczekuje odpowiedzi. Maria Kozłowska

  • Witam!
    Ja odnośnie tej pani co ma odrzut przeszczepionej nerki.
    Proszę pić sok z wiśni lub czeresni . Sok ten zawiera glikozyd florydzynę który ma leczniczy wpływ na pracę nerki. Glikozyd florydzyna usprawnia pracę nerek rozszerza kanaliki nerkowe.
    Uśmierza ból nerek . Ma leczniczy wpływ przy takich schorzeniach jak np. ostra niewydolność nerek!

  • AC

    Witam
    Profesor Dróżdż w Istytucie Roślin i Przetworów Zielarskich opowiadał nam, że krwiściąg był uznany za roślinę leczniczą już w starożytności, natomiast w Europie zyskał popularność dopiero w średniowieczu.
    Poniżej fragment artykułu z 24 wydania kwartalnika PANACEA, opisujący ciekawy eksperyment dotyczący krwiściągu, nadzorowany przez dr hab. inż. Dorotę Jadczak, prof. nadzw AR w Szczecinie.

    „W Katedrze Warzywnictwa oraz w Katedrze Mikrobiologii i Biotechnologii Środowiska Akademii Rolniczej w Szczecinie przeprowadzono w latach 2006-07 badania wstępne, których celem było porównanie zawartości związków o działaniu przeciwutleniającym dwóch form krwiściągu mniejszego – duńskiej i niemieckiej. Nasiona krwiściągu, po uprzednim zaprawieniu na sucho zaprawą nasienną T (4 g na 1 kg nasion), wysiewano 10 kwietnia w rzędy co 40 cm (norma siewu wynosiła 80 g·100-2). Pole przed założeniem doświadczenia przygotowano zgodnie z opracowanymi wstępnie zaleceniami przy uprawie badanego gatunku. Nawożenie mineralne wykonano na podstawie analizy chemicznej gleby pola doświadczalnego odnośnie zawartości makroskładników. Ze względu na brak zaleceń dotyczących nawożenia krwiściągu, jako orientacyjne dawki nawozów mineralnych ustalono 100 kg N·ha-1, 80 kg P2O5·ha-1 oraz 120 kg K2O·ha-1. Nawozy fosforowe i potasowe oraz połowa dawki azotu wniesiona została podczas przygotowania gleby przed siewem nasion. Pozostała część dawki nawozu azotowego została zastosowana po wschodach roślin, podczas pierwszego odchwaszczania i spulchniania gleby. Rośliny zbierano wielokrotnie, po osiągnięciu przez nie około 30 cm wysokości. Bezpośrednio po pierwszym zbiorze (pierwsza dekada lipca) wykonano analizy chemiczne świeżego ziela, obejmujące ocenę zawartości suchej masy (metodą suszenia do stałej masy w 105°C), kwasu L-askorbinowego (metodą Tillmansa), barwników chlorofilowych (Lichtenthaler i Wellburn 1983), karotenoidów ogółem (Lichtenthaler i Wellburn 1983), polifenoli ogółem (metodą spektrofotometryczną z użyciem odczynnika Follin-Ciocalteu wobec kwasu galusowego jako wzorca, wg Singleton i Rossi 1965). Określono również aktywność zmiatania wolnych rodników DPPH (Yen i Chen 1995). Na podstawie otrzymanych wyników badań (patrz ryciny) stwierdzono, że forma niemiecka krwiściągu mniejszego charakteryzuje się wyższą wartością biologiczną w porównaniu z formą duńską. Zawartość kwasu L-askorbinowego w zielu formy niemieckiej była średnio o 56,64 mg·100 g-1 większa w porównaniu z formą duńską, zawartość chlorofilu a – o 23,91 mg·kg-1, chlorofilu b – o 5,36 mg·kg-1, chlorofilu ogółem o 20,94 mg·kg-1, karotenoidów ogółem o 29,43 mg·kg-1, polifenoli ogółem o 81,51 mg·100 g-1. Aktywność przeciwutleniająca ziela krwiściągu mniejszego była bardzo wysoka. Jej oznaczenie przeprowadzono w próbach 500-krotnie rozcieńczonych w 70% metanolu. Pomimo tak wysokiego rozcieńczenia, DPPH wyniosła w przypadku formy niemieckiej średnio 74,09%, u formy duńskiej była tylko o 0,4% mniejsza. Ferreira i inni (2006) porównywali aktywność przeciwutleniającą DPPH olejków eterycznych wybranych gatunków roślin leczniczych, uprawianych w Portugalii. Aktywność zmiatania rodników DPPH olejku krwiściągu mniejszego wyniosła 11%. Zawartość suchej masy była zbliżona dla obu form i wyniosła średnio 23,69% w przypadku formy duńskiej oraz 23,13% dla formy niemieckiej. Otrzymane wyniki badań wykazały, że porównywane w doświadczeniu formy krwiściągu mniejszego różnią się między sobą nie tylko morfologią (forma duńska charakteryzuje się mniejszą wysokością roślin oraz długością i szerokością liści w porównaniu z formą niemiecką), lecz także składem chemicznym, a szczególnie zawartością kwasu L-askorbinowego oraz polifenoli ogółem.”

    Dodam tylko do siebie, że doskonale przyjął się u mnie w ogródku, gdzie rośnie sobie razem z miętą i tymiankiem. No może niekoniecznie obok siebie.

    Polecam zmieszanie suszonych: krwiściągu, lubczyki i czosnku (proporcje warto dobrac indywidualnie) i ucieranie z masłem. Pychota.

    Na bazie octu jabłkowego domowej roboty wykonałem parokrotnie ocet krwiściągowy i krwiściągowo-estragonowy.

    Pozdrawiam
    AC

  • liliana

    Podziwiam, podziwiam i czytam namietnie, szykam informacji dot . wykorzystania moringa oleifera nie tylko liści ale korzenia i kory, jak równiez guajawy, za każdą informacje dziękuje bardzo

Leave a Reply