Bażyna czarna – Empetrum nigrum L. należy do moich ulubionych ziółek. Jest płożącą się krzewinką, dwupienną, pokrojem przypominającą wrzos lub wrzosiec. W Polsce występuje na Mazurach, na Pomorzu, w Karpatach i Sudetach. kwitnie od maja do czerwca, kwiaty jednak wytwarza niepozorne, rozdzielnopłciowe. Płatki kwiatów pręcikowych (męskich) są różowe, natomiast płatki kwiatów żeńskich – słupkowych są czerwone lub purpurowe. Owocem jest czarna jagoda z czerwonym miąższem; skórka jagody posiada siny nalot. Bażyna jest sprzedawana w szkółkach ogrodniczych za 8-9 zł i może być uprawiana. Należy do rodziny bażynowatych – Empetraceae.
W Szwajcarii bażyna znana pod nazwami: niem./szwajc. Krähenbeere, fr. Camarine; ital. Moretta, retorom. Muretta. Wydzielono dwa podgatunki: Empetrum nigrum ssp. hermaphroditum (Hagerup) Böcher /występuje w południowej połówce kraju/ i Empetrum nigrum L. s.str. = sensu stricte (ten dosłowny podgatunek występuje w kantonach Waadt i Neuenburg).
Bażyna – Empetrum; maj 2010, Swarzędz-Zalasewo.
Surowcem leczniczym jest ziele i owoc bażyny – Herba et Fructus Empetri, obfitujące w trójterpeny (kwas ursolowy), flawonoidy (rutyna, kaempferol, kwercetyna, izokwercytryna), glikozydy fenolowe, fenolokwasy (kawowy, benzoesowy, elagowy), garbniki (ok. 5%), leukoantocyjany, woski, cukry (arabinoza, glukoza, fruktoza, glukoza, galaktoza – wchodzą w skład glikozydów). Glikozyd antocyjanowy delfinidyny nosi nazwę empetryny (empetrinum). Ziele można zbierać przed i w czasie kwitnienia. Owoce pozyskiwać tylko dojrzałe, najlepiej po pierwszych mrozach. Ziele suszyć w temperaturze pokojowej lub w lekko ogrzanym piekarniku, do 50 stopni C. Owoce spożytkować można świeże (wywar, intrakt, nalewka) lub po wysuszeniu (zmielone jako proszek; napar, nalewka).
Działanie lecznicze. Bażyna to typowe zioło urologiczne. Stanowi mocniejszą alternatywę dla wrzośca – Erica i wrzosu – Calluna. Działa wyraźnie moczopędnie, rozkruszająco na złogi moczowe (szczególnie pite gorące herbatki, często, na czczo, porcjami po 100 ml kilka razy dziennie), przeciwkamiczo, oczyszczająco na układ moczowy z bakterii i piasku moczowego, kryształków kwasu moczowego. Wodne wyciągi mają wpływ antydrobnoustrojowy, odkażający na układ moczowy i przewód pokarmowy. Odwar z ziela owoców hamuje stany zapalne w przewodzie pokarmowym, lekko ściąga błony śluzowe, hamuje drobne krwawienia, zmniejsza przekrwienie śluzówki przewodu pokarmowego i przekrwienie nerek. Znosi stan zapalny w układzie moczowym, powstrzymuje krwiomocz i białkomocz. Obniża poziom cukru we krwi (przy 3-4 miesięcznym zażywaniu naparu po 200 ml dziennie) —> efekt hipoglikemiczny. Odwar z owoców lub ziela łagodzi objawy dyspepsji (niestrawności), choroby wrzodowej i zespołu jelita drażliwego, prawdopodobnie dzięki wpływowi antocyjanów, fenolokwasów i flawonoidów. Nadaje się do leczenia biegunek i zaburzeń trawiennych u dzieci. Fenolokwasy bażyny działają ochronnie na wątrobę i nerki.
Okłady z naparu lub odwaru z owoców, albo ziela nadają się do leczenia wspomagającego stanów zapalnych spojówek, powiek, naczyniówki i tęczówki (okłady 30-minutowe 1 raz dziennie). Wyciągi wodne i wodno-alkoholowe z owoców stanowią alternatywę dla wyciągów z owoców borówki, stosowanych w leczeniu zaburzeń krążenia krwi w gałce ocznej.
Wskazania: stany zapalne i kamica układu moczowego, infekcje dróg moczowych; wspomagająco w leczeniu zaburzeń krążenia ocznego i obwodowego oraz w zespołach zwyrodnieniowych naczyń krwionośnych; nieżyty przewodu pokarmowego, w tym również u dzieci; zespół jelita drażliwego, zapalenie uchyłków jelita grubego; cukrzyca, nadciśnienie; stany zapalne oczu, przemęczenie oczu; choroba wrzodowa; pomocniczo w leczeniu zapalenia i przerostu gruczołu krokowego; stany zapalne wątroby, wirusowe zapalenie wątroby (pomocniczo).
Synergizm. Bażynę łączyć w mieszankach urologicznych z ortosyfonem, mącznicą, nawłocią, połonicznikiem, rdestami, janowcem; dla uzyskania dodatkowego działania rozkurczowego na przewód pokarmowy i układ moczowy – łączyć z maczkiem kalifornijskim, glistnikiem, dymnicą, obrzanem (Macleaya = Bocconia); w leczeniu przerostu gruczołu krokowego kojarzyć ze znamionami kukurydzy, korą/liśćmi/kwiatami czeremchy, kłączami/korzeniami pokrzywy, korą/liśćmi dowolnej topoli.
Preparaty:
Napar – Infusum Empetri: 1 łyżkę suchego ziela lub owoców zalać 1 szklanką wrzącej wody; przykryć, odstawić na 20-30 minut, przecedzić. Pić 2-4 razy dziennie po 100 ml, zależnie od potrzeby i rodzaju choroby. Jeśli surowiec pogotujemy na małym ogniu 5-8 minut uzyskamy odwar – Decoctum, który podobnie stosujemy. Z uwagi na lepsze parametry czystości mikrobiologicznej odwaru – do okładów na oczy proponuję odwar, a nie napar. Naparem lub odwarem można przemywać skórę z problemami naczyniowymi i trądzikiem różowatym.
Nalewka na owocach – Tinctura Empetri: 1 część świeżych, przemrożonych owoców zalać 5 częściami ciepłego alkoholu 40-60%, odstawić na 2 tygodnie. Przefiltrować. Stosować 1-2 razy dziennie po 10 ml w schorzeniach okulistycznych i naczyniowych (np. angiopatie, nadciśnienie).
Sproszkowane owoce: 1/2 łyżeczki suchych sproszkowanych owoców na miodzie 1-2 razy dziennie.
Owoce bażyny są jadalne, lepsze w smaku stają się po przymrozkach. Są dobrym źródłem antocyjanów, podobnie jak owoce borówki.
Jeśli kogoś zaniesie na północ Europy w końcu sierpnia, to warto popatrzeć pod nogi – może być czarno od jagód.
Z jagód robi się bardzo smaczne soki, o ile się je nazbiera w dostatecznej ilości. Niektórzy ten sok dalej fermentują, ale to już sprawa gustu ;-).
Rosjanie bardzo chwalą przeciwszkorbutowe własności jagód i uważają, że kąpiele w zielu pomagają w problemach neurologicznych do padaczki i porażeniach po wylewach włącznie (na podstawie opowiadań Rima Achmedowa)
Skoro coś dodam o bażynie, chciałbym słów kilka powiedzieć o księdzu Kluku, w którego to dziełach roślina ta została opisana. Ksiądz J.K. Kluk (1739 – 1796) propagował w swoich czasach wiedzę o roślinach tak, jak dziś robi to Pan Henryk. Współcześni o nim wspominali: „Cokolwiek mu czasu wolnego zbywało i pora roku pozwalała, chodził po łąkach, lasach, polach dla poznania drzew, ziół i onych opisania…”. Ksiądz sporo napisał o roślinach (choć nie tylko flora była w kręgu jego zainteresowań), wystarczy wymienić : „Roślin potrzebnych, pożytecznych, wygodnych, osobliwie krajowych, albo które w kraju użyteczne być mogą, utrzymanie, rozmnażanie i zażycie” i „Dykcyonarz roślinny, w którym podług układu Linneusza są opisane rośliny nietylko kraiowe dzikie, pożyteczne, albo szkodliwe […] i cudzoziemskie […], albo z ktorych mamy lekarstwa, korzenie, farby, […] albo ktore jakowa nadzwyczaynosc w sobie maia […] z poprzedzaiącym wykładem słów botanicznych, i kilkokrotnym na końcu reiestrem. T.I – III. Pewnie w swoich komentarzach czasem coś o tym więcej wspomnę. Kluk o bażynie pisał „ …pospólstwo iagod zażywa na pokarm, lubo wabiącey przyjemności nie maią, i obfite ich zażycie głowy zawraca…”. Oprócz, jak pani Basia wyżej napisała Rosjan, wykorzystywali ją do celów spożywczych Szkoci, Eskimosi i Indianie (np. Odżibejowie czy Cree). Eskimosi jadali jagody bażyny z tłuszczem zwierzęcym np. foczym. Ludy Ameryki robiły nawet zapasy jagód bażyny – które przechowywano z tłuszczem w brzozowych pudełkach pod ziemią. Ponieważ o foki u nas trudno, możemy popróbować soków (także tych z procentami) albo też, leczniczego działania preparatów, wedle wyżej podanych przez Pana Henryka receptur.