Czosnek – Allium sativum L., z rodziny liliowatych Liliaceae w wielu krajach stanowi surowiec do produkcji nowoczesnych naturalnych preparatów hipotensyjnych, obniżających poziom cholesterolu we krwi, zmniejszających odkładanie blaszek miażdżycowych, zwiększających aktywność fibrynolityczną oraz przeciwzakrzepowych. Działanie hipotensyjne (obniżające ciśnienie krwi) czosnku potwierdzają nowsze prace, np. C.A. Silagy i H.A. Neil z 1994 r. Skuteczność preparatu czosnku w wymienionych zakresach zależy od metody wyodrębniania i stabilizacji składników czynnych. Czosnek jest znanym surowcem fitoncydowym. Olejek czosnkowy hamuje rozwój bakterii, wirusów, grzybów i pierwotniaków. Świeża cebula czosnku zawiera od 0,1 do 0,36% olejku lotnego, a w nim alliinę (S-allyl-L-cysteine sulfoxide), S-methyl-L-cysteine sulfoxide, enzymy (allinaza, peroksydaza, mirozynaza), ajoeany (E,Z-ajoene, E,Z-methylajoene, dimethylajone), białka (16,8%), sole mineralne (siarka, selen), witaminy (B1, B2, PP), aminokwasy (cysteina), saponiny sterydowe. Z czosnku wyodrębniono także prostaglandyny A2 i F1a. Alliina pod wpływem enzymu allinazy powstaje allicyna. Alliina jest bezwonna, dopiero uszkodzenie rośliny, przetwarzanie wywołuje uwolnienie enzymu i rozpad do wonnej allicyny. Olejek czosnkowy posiada właściwości przeciwpasożytnicze i żółciopędne. Istnieją wyniki badań z lat 70. XX wieku, stwierdzające działanie hipoglikemiczne czosnku, np. prace P.T. Mathew i K.T Augusti z 1974 r., C. Jain z 1975 r.
Zalecana dawka lecznicza świeżego czosnku wynosi 4-5 g dziennie. W handlu są dostępne płynne wyciągi z czosnku (krople), kapsułki z olejowym wyciągiem z czosnku, tabletki i kapsułki ze sproszkowanym czosnkiem (mało wartościowe), kapsułki, tabletki i drażetki z wyciągami suchymi z czosnku oraz kapsułki elastyczne z olejkiem czosnkowym lotnym (najbardziej wartościowe).
Kilka dni temu robiąc w ogrodzie sadzonki gynostemmy przypomniała mi się mądrość jaką przeczytałem w jednej z książek: „Contra vim mortis nulla est herba in hortis” (przeciw konieczności śmierci nie ma ziela w ogrodzie). Pomyślałem wówczas, że przeciw konieczności o której wyżej mowa, rzeczywiście nie ma ziela w moim ogrodzie. Rośnie tu jednak sporo roślin, które mądrze użyte mogą być przydatne zarówno w profilaktyce jak i leczeniu rozmaitych chorób. Powyższy post Pana Henryka opisuje jedną z cenniejszych roślin jakie uprawiam. Czosnek od wieków wchodził w skład rozmaitych toników i „eliksirów młodości”. W V wieku p.n.e. uliczni sprzedawcy w Grecji oferując czosnek śpiewali: „To rzecz prawdziwa, od czosnku mężczyznom młodości przybywa”. Zważywszy, że i obecnie roślina ta jest stosowana jako środek do hamowania chorób uwarunkowanych wiekiem – Grecy mieli rację. Czosnek wykazuje korzystny wpływ na pracę niemal wszystkich układów organizmu, likwiduje nadmiar złego cholesterolu i obniża poziom kwasów tłuszczowych we krwi. Wykazuje też pozytywne działanie na układ krążenia, obniża ciśnienie krwi oraz normalizuje pracę serca osłaniając i ogólnie wzmacniając ten narząd. Szczególnie zatem warto zwrócić uwagę na możliwości jakie daje zastosowanie tej rośliny w profilaktyce chorób układu krążenia. Choroby te współczesna medycyna wyjaśnia bardzo naukowo. Zmiany chorobowe (upraszczając) można wyjaśnić porównując nasze tętnice do „niszczonego, zapychającego się z wiekiem rurociągu”. Odkładanie się nadmiaru cholesterolu oraz innych lipidów we krwi następuje w wewnętrznej błonie tętnic. To prowadzi do zgrubień ich ścian i zwężenia światła. Skutkować to może zmniejszeniem przepływu krwi. Głównym tego następstwem jest niedokrwienie, które negatywnie wpływa na tkanki, przede wszystkim: mózgu, serca, nerek, oraz nóg. Zbyt duża ilość tzw. „złego” cholesterolu we krwi może być przyczyną ciężkich schorzeń takich jak: nadciśnienie, udar mózgu, arytmia i zawał serca, choroba Bürgera. Do połowy XX wieku sądzono, iż proces ten zaczyna się w organizmie człowieka stosunkowo późno. W 1951 roku amerykańscy patolodzy przebadali zwłoki 2000 poległych w Korei żołnierzy. Średnia wieku badanych to 21 lat. U 75% żołnierzy na ścianach naczyń krwionośnych znaleziono płytki miażdżycowe (niekiedy dość pokaźne). To uświadomiło całemu światu lekarskiemu, jak wcześnie rozpoczyna się zgubny wpływ „złego” cholesterolu. Działanie przeciwmiażdżycowe i obniżające ciśnienie krwi potwierdzono w wielu doświadczeniach na zwierzętach i badaniach klinicznych na ludziach. Badano preparaty czosnku, suche proszki, maceraty olejowe, pojedyncze wyodrębnione z czosnku substancje itd. itd. itd. Niektórzy zielarze uważają, że najlepiej przyjmować czosnek świeży, nie przetworzony. Warto w tym miejscu dodać, iż już przed wiekami św. Hildegarda zalecała czosnek spożywany na surowo jako najbardziej skuteczny. Przywołam w dzisiejszym komentarzu jeszcze jedną, znamienitą postać dawnego zielarstwa – Rhazesa (865 – 925 n ery). Jego prawdziwe arabskie nazwisko brzmi Abu Beker Muchammed Ben Zakira El Razi. Lekarz ten przeszedł do historii medycyny, nazywano go nawet arabskim Galenem. Zasłynął między innymi tym, że gdy miał wybrać miejsce na szpital w Bagdadzie, zawiesił w wielu punktach miasta mięso, aby się przekonać jak będzie gniło. To umożliwiło najlepszą lokalizację szpitala. Rhazes intuicyjnie wyczuwał pokrewieństwo między chorobami zakaźnymi a gniciem, czy między czystością powietrza a przyczyną gnicia (co dopiero w XIX wieku eksperymentalnie dowiódł Pasteur). Abu Beker ’ el Razi opisując rośliny lecznicze w swojej „Katab – al tibb – al – mansi” radził, by pożyteczne rośliny włączać do diety. Zalecał wręcz leczyć tylko dietą o ile możności bez uciekania się do leków, tam zaś gdzie wystarczą leki proste radził nie dawać skomplikowanych. Współczesne badania zdają się potwierdzać bardzo szerokie spektrum działania świeżego czosnku. Lutomski w swoich publikacjach twierdził, iż badanie składu czosnku jest konieczne, ze względu na dużą ilość substancji czynnych jakie zawiera. Nie wszystkie zostały jeszcze wyizolowane i przebadane. Każda z tych substancji może mieć jakieś ciekawe działanie terapeutyczne. Wniosek jest prosty. Warto włączyć surowy czosnek do diety. By do tego zachęcić przytoczę dwa fakty. Pierwszy to obserwacje doktora Aruna Borgia. Pracował on w Indiach w rejonie w który mieszkańcy prawie w ogóle nie chorowali na serce mimo, że polewali spożywane warzywa dużą ilością masła. W ich diecie było jednak dużo czosnku. Badania na ochotnikach pokazały, że gdy z diety wykluczano czosnek, gwałtownie wzrastała ilość złego cholesterolu, gdy zaś go ponownie włączano, poziom ten się obniżał. Drugi fakt, to opinia dziekana farmakognozji w Purdue University w Indianie – profesora V. Tylera. Twierdzi on, że przyjmowanie w diecie nawet niewielkiej ilości czosnku np. 15 gram tygodniowo (1 ząbek dziennie) obniża i reguluje ciśnienie krwi i obniża stężenie cholesterolu (o 10 – 15%). Dobroczynny wpływ świeżego, nieprzetworzonego czosnku to jedno, drugie zaś, to niezbyt miłą woń na jaką narażamy otoczenie jedząc go. Zakończę wiec parafrazując Szekspira. Śmierdzieć czy nie śmierdzieć, oto jest pytanie…….
A propos końcowego pytania – można zmniejszyć przykry zapach ciała po konsumpcji czosnku jedząc zaraz po czosnku rozdrobioną natkę pietruszki. Trochę pomaga też zagryzanie go kromką chleba obficie smarowanym masłem.
„Pracował on w Indiach w rejonie w który mieszkańcy prawie w ogóle nie chorowali na serce mimo, że polewali spożywane warzywa dużą ilością masła”.
Masło nie podnosi poziomu „złego” cholesterolu. Z racji niewielkiej konsumpcji czerwonego mięsa Hindusi mają mniejszą podaż „złego” cholesterolu.
” obniża i reguluje ciśnienie krwi” więc jak mam niskie to juz bardziej mi nie obniży? to działa tylko na wysokociśnieniowców?
Jeżeli reguluje, to znaczy, że ciśnienie będzie w normie.
Dzień dobry
Jestem ciekawa interpretacji
Wspomniał Pan doktor o allicynie która po mechanicznym uszkodzeniu i pod wpływem enzymu powstaje z alliny.
Czy wiadomo jaki procent jest alliny w ząbku czosnku (cebulka czosnku)?
Chciałabym porównać do liścia, ponieważ wspomniał Pan doktor na innej stronie, że:
„Liście mają podobny skład, ale obfitują w witaminę C – 100-140 mg/100 g, allicynę – 0,1-0,3% i w wit. PP.”
Oraz interesuje mnie czy w tym liściu jest już ta allicyna czy też powstaje dopiero pod wpływem allinazy.
z wyrazami szacunku on
Jaki jest wpływ czosnku na mikroflorę jelitową?
Jeśli jest skutecznym naturalnym biocydem – fitoncydem to działa na wiele rodzajów bakterii, także te z którymi żyjemy w symbiozie.
1. Znalazłem info że w toku ewolucji bakterie jelitowe się uodporniły na czosnek. Nawet jeśli to jest prawda – czy to znaczy, że czosnek jest skuteczny przeciwko drobnoustrojom wyłącznie w górnej części układu pokarmowego?
Przecież bakterie przekazują miedzy sobą informacje o odporności, również wewnątrz naszego organizmu, dlatego trzeba brać pełne cykle i pełne dawki antybiotyku (naturalnego lub sztucznego) aby bakterie się nie uodporniły.
2. Czy to znaczy że działanie czosnku na bakterie gnilne w jelicie grubym to fikcja? przecież jeśli bakterie z jelita cienkiego są odporne, to mogą przekazać plazmid odporność wszystkim innym w jelitom.
Ale pytamy dalej, jeśli mikroflora jelitowa jest wybita jakimś innym chemo lub fitoncydem, to nowe bakterie z jogurtów i pożywienia nie muszą mieć tej odporności na czosnek.
3. Czy wtedy spożywanie kilku ząbków czosnku eliminuje całą naszą mikroflorę i sumarycznie jest szkodliwe? Czy ten proces jest źródłem wszelkich negatywnych wyników wpływu czosnku na człowieka?
4. Mikroflora jelitowa jest w ciągłej zmianie. Jak długo w warunkach jelita trwa przekazanie informacji o odpornościach? Ile czasu powinniśmy odczekać miedzy jedzeniem jogurtu, a dużą dawką czosnku? Jakie przerwy robić w terapii czosnkiem? Nie dla człowieka, a dla symbiozy z bakteriami.
To bardzo silnie dotyczy wszystkich którzy stosują czosnek jak w tytule czyli jako antiscleroticum lub hypotonicum.
Ktokolwiek wie?