Olej z rekina jest źródłem alkilogliceroli, czyli eterów 1,3-propanodiolu i alkoholi: chimylowego OH(CH2)13CH3, batylowego OH(CH2)17CH3 i nienasyconego alkoholu selachylowego OH(CH2)8CH=CH(CH2)7CH3. Alkiloglicerole to eterowe lipidy o dużej aktywności biochemicznej. Występują w niewielkiej ilości w mleku człowieka oraz w układzie krwiotwórczym człowieka. W oleju rekinów, zależnie od gatunku, występuje 30-90% alkilogliceroli. Łatwo są wchłaniane z przewodu pokarmowego.
Na rynku istnieją preparaty zawierające olej z rekina, np. Ecomer, Ekogal, BioMarine, Iskial, Naturkaps, Vitamarin, standaryzowane na zawartość alkilogliceroli (przeciętnie 20%). Bardzo często te preparaty są polecane przez lekarzy dla pacjentów cierpiących na nowotwory, łuszczycę, choroby reumatyczne i miażdżycę.
Alkiloglicerole działają w obrębie błon komórkowych. Wpływają na strukturę błon komórkowych, funkcje enzymów i białek błonowych. Wzmagają procesy krwiotwórcze. Zwiększają liczbę limfocytów B, CD i T oraz leukocytów. Nasilają fagocytozę (pożeranie antygenów). Podnoszą poziom przeciwciał (Immunoglobuliny A i M). Hamują aktywność kinazy proteinowej C, ATP-azy, fosfolipazy C i kinazy P-3. Olej z rekina zwiększa przepuszczalność błon komórkowych, sprzyja peroksydacji lipidów błony, nasilają działanie cytostatyków i innych leków. Spowalniają podział komórek nowotworowych, a w dużych dawkach mogą nawet uszkadzać strukturę komórki i powodować jej lizę. Alkiloglicrole nasilają stres oksydacyjny, szczególnie w pobliżu błon komórek nowotworowych. Oddziałują w ten sposób na komórki nowotworowe, bakteryjne i grzybowe. Stąd wynikają właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze alkilogliceroli. Udowodniono, że alkiloglicerole hamują rozwój bakterii z rodzaju Corynebacterium, Staphylococcus, Streptococcus i Diplococcus. Fungistatycznie i grzybobójczo działają wobec rodzajów: Epidermatophyton, Microsporium, Trichophyton. Olej z rekina posiada też właściwości odtruwające; przyspiesza eliminację rtęci z ustroju.
Dlaczego należy uważać przy kojarzeniu terapii olejem z rekina z ziołami? Przypomnijmy mechanizm działania: alkiloglicerole prowadzą do powstawania nadtlenków lipidów w błonie komórkowej, co powoduje zwiększoną przepuszczalność i rozpad biomembran. Podnoszą poziom czynnika martwiczego nowotworów TNF (alfa), przyciągają do destabilizowanej (degradowanej) błony komórek nowotworowych makrofagi, indukują wytwarzanie cytokin i tlenku azotu. Zwiększają więc wytwarzanie wolnych rodników i nadtlenków. W rezultacie wyzwalają apoptozę komórek nowotworowych. Alkiloglicerole kumulują się w komórkach nowotworowych (nawet 100-krotnie większe stężenie w komórkach nowotworowych niż w zdrowych), prawdopodobnie dlatego, że katabolizm lipidów eterowych w biomembranach nowotworowych zachodzi wolniej. Także uszkodzona wątroba nie rozkłada efektywnie lipidów eterowych. Stąd alkiloglicerole nie są zalecane przy marskości wątroby i przy przerzutach nowotworowych do wątroby. Gdy chora wątroba nie nadąża z katabolizmem alkilogliceroli dochodzi do ich kumulacji i cytotoksyczności wobec zdrowych komórek wątrobowych (hepatocytów).
Wiele ziół działa przeciwnowotworowo dzięki właściwościom antyrodnikowym (wymiatającym wolne rodniki), antyoksydacyjnym. Polifenole, flawonoidy, kwasy fenolowe, tokoferole (witamina E) i in. fitoskładniki powstrzymują stres oksydacyjny, hamują peroksydację lipidów błon komórkowych, usuwają wolne rodniki i nadtlenki, uszczelniają i wzmacniają śródbłonki, a równocześnie hamują angiogenezę, wzmagają wytwarzanie TNF, limfocytów cytotoksycznych, makrofagów itd. Należy zwracać uwagę w jaki sposób dane zioło/substancja roślinna hamuje onkogenezę lub działa cytotoksycznie wobec komórek nowotworowych. Jeżeli widzimy, że działa odwrotnie niż olej z rekina, to nie łączymy sprzecznych leków. Leki stosowane jednocześnie nie mogą znosić wzajemnie swojego działania. Nie można łączyć oleju z rekina z kwasem galusowym, kwasem rozmarynowym, bioflawonoidami, z glikozydami fenolowymi, garbnikami itp. bo te będą skutecznie hamować wpływ przeciwnowotworowy alkilogliceroli. Wiadomo natomiast, że składniki jemioły, glistnika, maczku kalifornijskiego, barwinka, cisu, cedru, Podophyllum, Colchicum i in. mają już zupełnie inny mechanizm działania przeciwnowotworowego, nie na zasadzie antyrodnikowej i antyoksydacyjnej, wobec czego możemy takie środki kojarzyć z alkiloglicerolami. Te zioła nie niwelują działania oleju z rekina, wręcz przeciwnie, “dobierają się do komórek nowotworowych” od innej strony, w innym punkcie. Uzupełnia i poszerza to wówczas terapię przeciwnowotworową. Jest logiczna, wielokierunkowa, z pewnością bardziej efektywna. Środki lecznicze zastosowane jednocześnie muszą się dopełniać, uzupełniać, wzmagać, a nie zwalczać wzajemnie.
Skuteczne dawki oleju z rekina: 1,5-3 g dziennie.
„Nie można łączyć oleju z rekina z kwasem galusowym, kwasem rozmarynowym, bioflawonoidami, z glikozydami fenolowymi, garbnikami itp. bo te będą skutecznie hamować wpływ
przeciwnowotworowy alkilogliceroli.”
Nie można łączyć – ale w ogóle podczas kuracji – czy wystarczy zrobić odstęp pomiędzy preparatami np. kilka godzin.
„Także uszkodzona wątroba nie rozkłada efektywnie lipidów eterowych. Stąd alkiloglicerole nie są zalecane przy marskości wątroby i przy przerzutach nowotworowych do wątroby. Gdy chora wątroba nie nadąża z katabolizmem alkilogliceroli dochodzi do ich kumulacji i cytotoksyczności wobec zdrowych komórek wątrobowych (hepatocytów)”
Moja mama jest po operacji raka jelita grubego, miała zajęte węzły chłonne. Przerzutów do wątroby nie było – ale z tego co wiem ten rak najczęściej właśnie daje przerzuty do wątroby. Czy w zwizku z tym zażywanie alkilogliceroli może bardziej zaszkodzić w takim przypadku niż pomóc?
[…] https://rozanski.li/?p=2060 […]