Rodzaj przelot – Anthyllis należy do rodziny motylkowatych – Papilionaceae (Fabaceae). W Polsce występuje na słonecznych zboczach przelot pospolity – Anthyllis vulneraria Linne (niem./szwajc. Wundklee, Apothekerklee, Gelber Klee, Sommerklee). Kwitnie od maja do sierpnia. Kwiaty bladożółte, zebrane w główkowate, zbite, wierzchołkowe kwiatostany. owocem jest strąk, jajowaty, nie pękający, ukryty w kielichu. Wykazuje różnolistność – heterofilię, stąd wpisywany do niektórych dzieł lekarskich pod nazwą Anthyllidis heterophylla. Surowcem jest kwiat i całe ziele – Flos et Herba Anthyllis = Anthyllidis (=Vulnerariae).
Kwiaty zawierają izoflawony, ksantofile, garbniki katechinowe (0,6%), flawonoidy (kwercetyna, kaempferol, ramnetyna, izoramnetyna), saponiny triterpenowe.
Ziele przelotu zawiera 0,5% katechin, izoflawony i flawonoidy, ponadto saponiny trójterpenowe.
Izoflawanowe fitoaleksyny (7,4’-dichydroksy-2’-netoksyizoflawan, 7,2,4’-trójhydroksyizoflawan) przelotu mają właściwości przeciwgrzybicze, antywirusowe i przeciwbakteryjne.
Wyciągi z przelotu są składnikiem niektórych kosmetyków dr Hauschka i mają za zadanie przywracać prawidłową wilgotność skóry oraz usprawniać wymianę metaboliczną tkanek skóry.
W tradycyjnej medycynie ludowej Niemiec i Szwajcarii wodne i alkoholowe wyciągi z przelotu są stosowane jako środek uspokajający, rozkurczowy na mięśnie gładkie, moczopędny, łagodzący kaszel oraz stany zapalne błon śluzowych i skóry. Odwarem z ziela płukano jamę ustną, gardło przy zapaleniu.
Maceraty i odwar ze świeżego ziela/kwiatów przelotu stosowane były w leczeniu ran, owrzodzeń, nadżerek, wyprysków. Z tego względu, że macerat, sok i papka ze świeżego kwitnącego ziela podnosi wilgotność skóry, pobudza regenerację tkanki łącznej i nabłonkowej, preparaty takie można polecić w leczeniu ran suchych, odleżyn i suchych wyprysków oraz atopowego zapalenia skóry. Izoflawony wpływają estrogennie. Kwiaty i kwitnące ziele przelotu mogą być wprowadzane do mieszanek ziołowych z koniczyną, wilżyną, lucerną, pluskwicą, niepokalankiem i stosowane u kobiet przekwitających (klimakterium).
Ekstrakty z przelotu na alkoholu działają przeciwwirusowo.
Dawkowanie naparu z przelotu podałem we wcześniejszym wpisie o przelocie: https://rozanski.li/?p=1142
Nalewka na winie: 100 g kwiatów świeżych zalać 700 ml wina wytrawnego czerwonego. Pozostawić na 1 miesiąc. Pić 1 kieliszek dziennie przy objawach nerwowych i krążeniowych w okresie menopauzy. Kurację stosować 1-2 tygodnie. Wznawiać co 2-3 miesiące.
Nalewka przelotowa – Tinctura Anthyllidis: 1 część świeżych lub suchych zmielonych kwiatów zalać 5 częściami ciepłego alkoholu (o temp. ok. 40 stopni C) 50%, wytrawiać w szczelnym słoju przez minimum 3 tygodnie, od czasu do czasu wstrząsając. Zażywać 2-3 razy dziennie po 5 ml.
Witam,
Wiem ze to nie jest miejsce na tego typu wpis i z gory prosze o wybaczenie.
Bardzo prosze szanownych forumowiczow o odpowiedz na nastepujace pytanie
czy ktos zna sposob, ziolo, mieszanke ziolowa tudziez inna terapie pomocna
w zwalczaniu nicieni w oczach /prawdopodobnie toksokaroza lub tez onchocerca volvulus/?
Dziekuje za ewentualna odpowiedz.
Pozdrawiam.
Nitrazoxanid pomaga. Mam chorego który go teraz stosuje. W Polsce nie do kupienia i w Europie chyba też nie. On ma Alninię. Polecił mi ją chory który boryka się z toxokarozą kocią już od ponad 20 lat. Damian brał stromectol i diethylcarbamazine. Ten pierwszy nic bardzo nie pomógł drugi coś tam pomógł. Co do ziół na toxokarozę to będę teraz próbował kilka. Między innymi ciemiężyce i ciemiernik. Ten ostatni stosują Rosjanie.
Tak, podobno Alinia (Nitazoxanide) jest lekeim o wysokiej skuteczności w zwalczaniu wielu pasożytów. I ja znam kogoś, kto leczył toksokarozę wieloma środkami (rownież tymi wymienionymi przez gumppka), i choć nie uważa się za osobę w pełni wyleczoną, to Alinię poleca. Ja sama jestem zwolenniczką ziół i terapii naturalnych, ale czasem warto sięgnąć po zdobycze medycyny akademickiej. Alinia jest stosunkowo mało toksyczna, stosuje się ją u dzieci (zwalcza lamblie), ale ponoć nawet u kobiet w ciąży. Poza tym polecam diagnostykę, bo warto wiedzieć, z czym się walczy. Wiarygodne badania na toxocaroze wykonują w Szpitalu Zakaźnym na Wolskiej (i są ponć trzy razy tańsze niż w PZH). Życzę powodzenia! Esmeralda