Surowcem leczniczym jest kwitnące ziele trędownika – Herba Scrophulariae, które można zbierać z gatunku Scrophularia nodosa L. (trędownik bulwiasty) lub Scrophularia alata Gilibert (trędownik skrzydlasty); rodzina trędownikowate – Scrophulariaceae. Leczniczy jest również trędownik wiosenny – Scrophularia vernalis L., który kwitnie w maju i czerwcu, a barwa kwiatów jest zielono-żółta. Trędownik skrzydlasty ma kwiaty z koroną czerwonobrunatną, u dołu żółtawo-zieloną. Trędownik bulwiasty wytwarza kwiaty brunatne, z elementami zielonymi (u dołu). Trędowniki są rozpowszechnione w Polsce, lubią gleby wilgotne i podmokłe. Należy ich szukać przy rowach melioracyjnych, przy rzekach i strumieniach, nad stawami i jeziorami, przy olszynach, na bagnach, podmokłych łąkach.
Trędownik – Scrophularia, Swarzedz, maj 2009 r.
Surowiec należy wysuszyć w temperaturze pokojowej lub w 50-60 stopniach C. Przechowywać w szczelnym słoju. Zbierać w czasie kwitnienia.
Składniki czynne: glikozydy irydoidowe i wolne irydoidy (aukubina, katlpol, harpagid, metylkokatalpol, prokumbid, harpagozyd), flawonoidy (diosmina, hesperydyna), kwasy fenolowe (kwas kawowy, cynamonowy, chlorogenowy, ferulowy, protokatechowy, wanilinowy, p-kumarowy, salicylowy), trójterpeny i saponiny triterpenowe, olejek eteryczny, alkohole cukrowe (np. dulcytol).
Zastosowanie lecznicze tradycyjne: różyca, róża, choroby reumatyczne, atopowe zapalenie skóry, wypryski, trudno gojące się rany, stany zapalne skóry i tkanek podskórnych, łuszczyca, oparzenia termiczne i słoneczne, odparzenia, odleżyny, owrzodzenia skórne i na błonach śluzowych, stłuczenia, kontuzje, sińce po urazach, skąpomocz, zaparcia, osłabienie serca, stany zapalne narządów płciowych, jamy ustnej i gardła.
Znaczenie: może zastąpić hakorośl (Harpagophytum) w leczeniu uogólnionych stanów zapalnych, chorób autoimmunologicznych, chorób reumatycznych i chorób zapalnych skóry. Środek kardiostymulujący. Działa uspokajająco.
Cenne zioło, które powinno znaleźć się w każdym domu. Typowy środek przeciwzapalny, antyseptyczny, przeciwreumatyczny, przeciwbólowy.In vitro wykazuje działanie przeciwnowotworowe (badania własne). Działa również żółciopędnie, rozkurczowo i ochronnie na miąższ wątroby. Zawiera silne antyoksydanty i wymiatacze wolnych rodników. Hamuje reakcje autoagresji.
Wskazania: stany zapalne skóry, kości, stawów i błon śluzowych, bóle, choroby zakaźne. Nieżyty układu oddechowego. Zaburzenia przemiany materii. Stany zapalne wątroby, trzustki, żołądka i jelit. Bóle mięśni i stawów. Kontuzje, stłuczenia, zwichnięcia. Stany zapalne oczu (okłady, picie naparu). Choroby autoimmunologiczne. Zapaleni przydatków. Stany zapalne piersi (okłady + przyjmowanie naparu).
Sposób użycia: doustnie napar, intrakt; zewnętrznie: płukanki, okłady, lewatywy, irygacje.
Napar trędownikowy – Infusum Scrophulariae: 1-2 łyżki ziela zalać 1 szklanką wrzącej wody, przykryć, odstawić na 30 minut, przecedzić. Pić 2-3 razy dziennie po 200 ml przez 14 dni, w chorobach przewlekłych stosować dawkę podtrzymującą 200 ml dziennie przez 3 miesiące. Między kuracjami stosować przerwy 1-miesięczne. napar do płukanek i okładów, w tym także na oczy. na oczy sporządzać napar z 1 łyżki na szklankę wrzątku. Okłady trzymać 20 minut, stosować 3 razy dziennie przy zapaleniu spojówek i naczyniówki, zapaleniu rogówki, przy alergii, przemęczeniu oczu, urazach.
Nalewka trędownikowa – Tinctura Scrophulariae: 100 g świeżego lub suchego ziela zalać 300 g alkoholu 40-50%. Wytrawiać 14 dni, przefiltrować. Zażywać 2-3 razy dziennie po 5 ml. Intrakt podobnie, lecz zalać gorącym alkoholem. Jest stabilniejszy. Można używać do wcierania w chore miejsca, ponadto do przemywania i okładów.
Synergizm. Trędownik wykazuje skojarzone i wzmocnione działanie z kwiatem i zielem wiązówki, korą wierzby, olejkiem gaulteriowym, salicylanem metylu, aspiryną, salicylanem sodu, ibuprofenem, salicylanem benzylu, pączkami topoli, korą topoli, z surowcami fitosterolowymi (np. nasiona czarnuszki, olej czarnuszkowy, olej rokitnikowy, owoc rokitnika), z surowcami zasobnymi w saponiny sterydowe (np. ruszczyk, sarsaparila = Smilax, kozieradka). Także lukrecja i trędownik połączone mają silniejsze działanie przeciwreumatyczne i przeciwzapalne.
Trędownik bulwiasty, widok ogólny rośliny, Swarzędz, maj 2009 r.
Mam znajomego, który tradycję stosowania trędownika bulwiastego odziedziczył po przodkach wraz „plantacją” tej rośliny w ogrodzie. Użwają świeżych liści lub na zimę suszą (w całości) i namoczone w wodzie przykładają zewnętrznie (np. na całą noc) na wszelkie skórne wykwity, stany zapalne, skaleczenia, podrażnienia skóry – działa rewelacyjnie. Zachwycony skutecznością zamierzał nawet opatentować ten medykament 😉 ale na razie nic z tego nie wyszło.
Dla mnie przykładanie suszonych namoczonych liści w celach leczniczych było ciekawostką, z którą się wcześniej jakoś nie spotkałam, dlatego utkwiło mi to w pamięci.
Pani Małgorzata podała jeden ze sposobów wykorzystania trędownika przez medycynę ludową. Takie wykorzystanie tej rośliny zanotowali etnografowie przełomu XIX i XX wieku w okolicach Wieliczki i Sieradza. Trędownik bulwiasty był zresztą dość często używany w medycynie ludu. Zewnętrznie używano go (sok, maści, odwary z liści i kłącza, okłady z odwaru lub liści) na mokre i suche wysypki, przeciwko łuszczycy, pęcherzycy, krostach, czyrakach i wrzodach, odparzeniach, parchach, zaropiałych ranach, hemoroidach (nazwy chorób podaję za zapiskami etnografów) itp. Jednak zdecydowanie najczęściej używano tej rośliny jako leku przeciwko wściekliźnie. W takim wypadku aplikowano wysuszone utarte kłącza (Mazowsze, Polesie, Grodzieńszczyzna, Chełmskie). Góralki piły napary z trędownika po połogu, w bólach macicznych i przy podźwignięciu Na Wołyniu stosowano odwary w puchlinie. Nalewka na kłączu była używana często do wcierania w okolicy bolącego zęba (jedna z ludowych nazw trędownika to bolozub). Czasem wykorzystywano jego moczopędne działanie. Uważano też, że wzmacnia serce. Jeśli zaś idzie o zastosowanie w dzisiejszej praktycznej fitoterapii to nie mam żadnych wiadomości ani praktyki w stosowaniu trędownika. Dlatego powyższy artykuł pana doktora zachęcił mnie do odszukania tej rośliny, zbioru i wypróbowania praktycznego. Wypada w tym miejscu podziękować panu Henrykowi za artykuły o roślinach które rzadko są opisywane przez literaturę tematu, a mają interesujące potencjalne wykorzystanie praktyczne. Zatem: dziękuję!!!
Za prof Paluchem cytuję „bulwy trędownika stosuje się we wściekliżnie i poddźwignięciu. Natomiast przy wrzodach, obrzękach i ukąszeniach gadów 🙂 przykłada się świeże liście. Na kresach stosowany był trędownik przede wszystkim zewnętrznie, przy schorzeniach skórnych: krosty, parchy 🙂 brodawki. W Jurkowszczyźnie w takich przypadkach smarowano sokiem zmieszanym z masłem i surową bulwą, w Zełoźcach wywarem, np strupy na głowie.Trędownik stosowano także przy wściekliźnie, przy skrofulozie, odparzeniach, bólach zębów.
Nazwy ludowe madrowiec, babie zęby, świńskie ziele”.
Witam!
Czy oprócz trędownika można zastosować jakieś inne zioło na różycę? Będę wdzięczna za informację 🙂
A czy można go stosować u dzieci ????
U dzieci można stosować doustnie i zewnętrznie.
Wyczytane z pisma”Nieznany Świat”2008r.
Według Pani Jandy jest to lekarstwo na pozbycie się,
gronkowca i paciorkowca.Przez trzy dni należy zjadać
2-3 świerze listki trędownika czy to w sałatkach,
czy tez na chleb z masłem.Następnie robimy
3 dniową przerwę i powtarzamy kurację przez
miesiąc.
Zimą stosujemy 2x/d napar z łyżki suszu
Trędownika przez 30 dni.
Uzupełnieniem tej kuracji jest 30min kąpiel
w wywarze z garści słomy i ziarniaków owsa.
(zebrać pianę z wywaru-nie dawać do kanalizacji,
wyżucić na mróz).
Czy któryś ze składników trędownika może wykazywać działanie uczulające i powodowac efekt odwrotny do zamierzonego? chodzi o azs.
Chodzi o synergizm – przygotować należy np. wywar z lukrecji i napar z trędownika i te dwie rzeczy połaczyć w odpowiednich dawkach? Czy brać pod uwagę inny sposób?
czy można to ziele stosowac u koni na swiąd lub pogryzienia prez owady ?
Czy ktoś mógłby wyjaśnić,na czym polega ”trujące” działanie trędownika?
Czy zalecenia dr Różańskiego o doustnym stosowaniu trędownika są bezpieczne?
[…] Nalewka trędownikowa – Tinctura Scrophulariae: 100 g świeżego lub suchego ziela zalać 300 g alkoholu 40-50%. Wytrawiać 14 dni, przefiltrować. Zażywać 2-3 razy dziennie po 5 ml. Intrakt podobnie, lecz zalać gorącym alkoholem. Jest stabilniejszy. Można używać do wcierania w chore miejsca, ponadto do przemywania i okładów. (źródło: https://rozanski.li/615/scrophularia-tredownik-w-praktycznej-fitoterapii/) […]