Owoc selera – Fructus Apii graveolentis pochodzi z gatunku seler zwyczajny – Apium graveolens L., z rodziny Apiaceae = Umbelliferae, który jest powszechnie uprawiany.
Owoc selera zawiera olejek eteryczny (2-3%, bogaty w d-limonen, d-selinen, sedanolid i bezwodnik kasu sedanowego. Sedanolid nadaje selerowi specyficzny zapach. W nasionach są obecne furanokumaryny (psoralen, bergapten) o działaniu fotouczulującym, flawonoid apiina, olej tłusty i białka. Jest to typowy środek moczopędny i rozkurczowy na drogi moczowe. Działa rozgrzewająco, wzmaga libido, choć równocześnie działa przeciwnerwicowo. Rozszerza naczynia krwionośne, wzmaga ukrwienie nerek i narządów płciowych, zwiększa wrażliwość stref erogennych, co nasila odczuwanie bodźców seksualnych, podobnie jak po zastosowaniu lubczyka – Levisticum. Rozdrobnione owoce selera w ilości 1 łyżki należy zalać 1 szklanka wrzącej wody lub mleka, parzyć 20 minut,przecedzić. Pić 1-2 szklanki naparu dziennie. Korzystnie działa przy przeziębieniu, braku apetytu i osłabieniu.
Przy stosowaniu preparatów z selera nie należy opalać się i poddawać działaniu solarium.
Sok i surówki z korzenia selera Radix Apii polecane są przy reumatyzmie, artretyzmie, skąpomoczu, nieżytach dróg oddechowych,katarze i osłabieniu. Surówka i sok z korzenia selera działa odtruwająco i moczopędnie, ale słabiej niż owoc, mają natomiast silniejsze właściwości odżywcze.
Sok z korzenia selera działa odżywczo i wybielając na skórę, usuwa plamy potrądzikowe, po opalaniu i po lekach, poprawia krążenie i nawilżenie skóry. Ma właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne. Rozjaśnia piegi.
Seler był rośliną znaną i używaną w Egipcie, Grecji i Rzymie. W średniowieczu uprawiano go w Europie, głównie jednak w klasztornych ogrodach. Walahfrid Strabo (808 – 849) benedyktyn, poeta, uczony, wychowawca Karola Łysego, tak pisał o zaletach selera: „….Wszakże własną mocą mnogie środki ku skutecznej pomocy daje. Bo gdy nasiona jego, roztarłszy, zażyjesz, dręczące bóle pęcherza precz cię odstąpią. Gdy zasię spożyjesz go z jego delikatnym pędem, naonczas strawi resztki jadła, które jeszcze wewnątrz żołądka siła turbacji czynią. A gdy ciało srogimi mdłościami udręczone, niby rządami jakowegoś tyrana, tedy pij selera …, a od mdłości uwolnion będziesz.” Pomimo swoich zalet uprawa selera upowszechniła się na naszym kontynencie dopiero w XVIII wieku. Roślina ta szybko trafiła do medycyny ludowej różnych krajów. Seler był w niej używany najczęściej jako środek moczopędny w zapaleniu nerek i podagrze. W wielu krajach nalewki z korzenia selera stosowano jako środek pobudzający apetyt i poprawiający trawienie. Korzeń stosowano jako łagodny środek przeczyszczający. Sok z rośliny i nasiona stosowano wewnętrznie jako środek przeciwbólowy, przeciwmalaryczny, pobudzający i poprawiający sprawność seksualną. Zewnętrznie stosowano sok do przemywania w chorobach skóry (np. przy wysypkach na tle alergicznym). Jak widzimy znaczna część tych zastosowań był trafna w świetle dzisiejszej wiedzy, co potwierdza wpis naszego nieocenionego pana doktora. Słów kilka dodam jeszcze o dzisiejszych badaniach i zastosowaniach selera. Wydaje się, że opisywaną roślinę można polecić przy braku miesiączki. Nasiona selera zawierają butylidenftalid, pomaga on wywoływać krwawienia miesiączkowe. Pisałem wyżej, iż medycyna ludowa stosowała seler przy podagrze. Współczesne doświadczenia medyczne zdają się sugerować, iż jest to jeden z lepszych środków roślinnych stosowanych przy dnie. W USA preparaty standaryzowane z nasion selera pomagają podobno w utrzymaniu stężenia kwasu moczowego we krwi poniżej poziomu krytycznego. Tradycyjna medycyna chińska stosowała seler przy nadciśnieniu. Nasiona selerów uchodzą tam również za skuteczne lekarstwo na zawroty głowy. Wydaje się, iż jedno i drugie zastosowanie chińskiej medycyny jest trafne. Np. w pewnym badaniu zastrzyki z wyciągu selera znacząco obniżały ciśnienie krwi u zwierząt laboratoryjnych. W innym znowu badaniu eksperymentalnym poddano naszych „braci mniejszych”, jak powiedziałby św. Franciszek , diecie wysokotłuszczowej (podniosło to oczywiście znacznie stężenie cholesterolu). Następnie podawano części z nich sok selera, co z kolei obniżyło u tych zwierząt znacząco ilość cholesterolu oraz poziom LDL. Może zatem warto czasem zwiększyć udział selera w diecie?
James Duke , autor między innymi ” The Green Pharmacy” pisze, że ekstrakt z nasion selera jest równie skuteczny w leczeniu dny moczanowej jak allopurynol. Chciałem to sprawdzić, ponieważ moja mama cierpi na tę dolegliwość. Nigdzie na polskim rynku nie znalazłem jednak takiego preparatu. Można tylko sprowadzić za pomocą Internetu np. marki Swanson. Czy potwierdza Pan takie działanie wyciągu z selera?
Ciekawa jestem, czy seler liściasty ma podobne działanie. Domyślałabym się, że do pewnego stopnia ma podobne własności.