Gdy tak przeglądam dawną literaturę na temat leków, budzi się we mnie żal, jak dużo substancji leczniczych pochodzenia mineralnego, zwierzęcego i roślinnego wykreślano w latach następnych, doprowadzając do dominacji w lekospisach skomplikowanych związków chemicznych, pochodzenia syntetycznego. Nie mam nic przeciwko lekom syntetycznym, wiele z nich jest cennych i skutecznych, ale…, ale ręce precz od preparatów […]
Najnowsze komentarze