Już wczoraj po przebudzeniu się i wyjrzawszy przez okno na poznańskich Jeżycach dostrzegłem wielkie pokłady śniegu na chodnikach, jezdni i samochodach. Nasza dozorczyni z zapałem usuwała śnieg. Znany stałym bywalcom tego blogu Pulowerek z przeciwległej kamienicy podziwiał na swoim parapecie okiennym śnieg (analizował go wzrokiem niczym młody naukowiec), po czym przystąpił do trzepania poduszek i […]
Najnowsze komentarze